Pomógł bezdomnym – a oni go okradli

W czasie gdy uprzejmy gospodarz przygotowywał posiłek w kuchni, wyczerpani, zmęczeni i głodni goście błyskawicznie rozejrzeli się po pozostałych pomieszczeniach i swierdzili, że znajduje się w nim sporo wartościowych przedmiotów: laptop, telefon komórkowy i e-papieros. Postanowili je więc ukraść. Przystąpili do akcji w sposób wskazujący jeśli nie na wprawę, to z pewnością na duży talent: […]

W czasie gdy uprzejmy gospodarz przygotowywał posiłek w kuchni, wyczerpani, zmęczeni i głodni goście błyskawicznie rozejrzeli się po pozostałych pomieszczeniach i swierdzili, że znajduje się w nim sporo wartościowych przedmiotów: laptop, telefon komórkowy i e-papieros. Postanowili je więc ukraść.

Przystąpili do akcji w sposób wskazujący jeśli nie na wprawę, to z pewnością na duży talent: jeden z mężczyzn sterroryzował gospodarza przedmiotem wyglądem przypominającym broń i zażądał wydania wszystkich cennych przedmiotów. Ich wartość oceniono na 2300 złotych…

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Stare Miasto wkrótce ustalili tożsamość złodziei i zatrzymali kobietę i jednego z mężczyzn. Obojgu zostały postawione zarzuty rozboju, a grozi za to od 2 do 12 lat więzienia.

Ponieważ jednak oboje oskarżeni sa bezdomni, prokuratura wystąpiła do sądu o zatrzymanie obojga, żeby nie zniknęli do procesu – a sąd przychylił się do tego wniosku i wydał naka zatrzymania ich na okres 3 miesięcy. Zatrzymanie drugiego mężczyzny jest już tylko kwestią czasu. Skradzione przedmioty odzyskano i zostały przekazane pokrzywdzonemu.

Morał tej historii należy do policji. Stróże prawa apelują, żeby życzliwość i pomoc innym okazywać z umiarem – i pamiętając o własnym bezpieczeństwie. Bo nie zawsze policji uda sje się odzyskać skradzione przedmioty i nie zawsze napastnicy zadowalają się tylko kradzieżą…