Młodzi żołnierze rozpoczęli swoje szkolenia w pierwszych dniach września. Na samym początku było ich 250, z czego aż pięćdziesiąt dwie kobiety. Po kilku tygodniach odpadło zaledwie dwóch elewów. Ci, którym udało się wytrwać, mogli w piątek złożyć uroczyście przysięgę. To bardzo ważny moment dla każdego, kto wiąże swą przyszłość z wojskiem:
– Wasze córki i synowie są w dobrych rękach – zaznaczał Komendant Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych pułkownik Piotr Kriese – Teraz to już pełnowartościowi żołnierze, gotowi do obrony Rzeczypospolitej.
Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego to największy w Siłach Zbrojnych RP ośrodek szkolenia i doskonalenia specjalistycznego oficerów, podchorążych, podoficerów, szeregowych zawodowych i pracowników wojska. Przybyły na uroczystość szef sztabu generalnego podkreślał wysoki poziom, jaki szkoła reprezentuje:
– Gratuluje wam wyboru szkoły! To Centrum to najlepszy w Polsce ośrodek szkolenia Sił Zbrojnych – podkreślał gen. Mieczysław Gocuł, zwracając jednocześnie uwagę na zaangażowanie kadry ośrodka w proces kształcenia. – Gratuluję i dziękuję za olbrzymi wysiłek, jaki wkładacie w nauczanie kolejnych pokoleń polskiej armii.
Generał dziękował też gościom, którzy przybyli na uroczystość do CSWL. W znakomitej większości były to rodziny elewów, spośród których – co ciekawe – wielu również służy w wojsku:
– Jesteśmy rodziną z tradycjami żołnierskimi. W wojsku służy mąż, syn, a teraz jeszcze córka. Tylko ja nie – śmieje się Ewa Wiśniewska, mama Edyty, która w piątek odebrała z rąk szefa sztabu nagrodę za wyniki w nauce. – Każda przysięga to przeżycie – dodaje pani Ewa.
Rzeczywiście były momenty wzruszające, były też momenty emocjonujące. Tradycyjnie przy okazji przysięgi zorganizowano tzw. pokaz dynamiczny. W taki sposób CSWL świętowało też jedenastą rocznicę swojego istnienia:
– Wybuchy, rosomaki, czołgi i dużo strzelania. Tak zawsze wygląda pokaz – mówi rzecznik szkoły chor. Marcin Szubert.
Pokaz był prezentacją siły i kunsztu żołnierzy CSWL. Po inscenizacji przez koszary przejechała defilada historycznych pojazdów. Zaprezentowano także najnowocześniejszy sprzęt, jakim dysponują poznańscy żołnierze. Sami elewi po złożeniu przysięgi udali się na czterodniowy urlop.