Donald Tusk: słowo rodzina powinno się kojarzyć jak najlepiej!

Jak pomóc polskiej rodzinie – nad tym zastanawiali się uczestnicy regionalnego “Forum dla Rodziny” w Poznaniu. Wspomagał ich w tym premier Donald Tusk, który stwierdził, że musimy zmienić swoje myślenie o polskiej rodzinie, a zwłaszcza o roli ojca.

Premier przypomniał uczestnikom forum, że rządowi w ciągu ostatnich lat udało się bardzo wiele zrobić dla dobra polskiej rodziny, i to radykalnie. Obecnie przedszkole jest już w każdej polskiej gminie. To oczywiście nie jest tyle, ile byśmy sobie życzyli, ale to wzrost o 30 procent, a w ciągu 3,5 roku – taką nadzieję ma premier – każde polskie dziecko zostanie objęte opieka przedszkolną.

Premier zaznaczył też, że przedszkole nie może być miejscem różnicowania dzieci już na początku ich edukacji. Wprawdzie w przedszkolach, gdy brakuje miejsc, stosuje się kryterium dochodowe, ale tylko dlatego, że jakieś trzeba było przyjąć, a to wydawało się najuczciwsze. Gdy jednak miejsc będzie tyle ile dzieci, dochody rodziców nie powinny mieć znaczenia.
– Będziemy chronić dzieci przed niezawinioną nierównością finansową – powiedział Donald Tusk. – Żeby dostęp do możliwości edukacyjnych dzieci w Polsce był coraz bardziej zależny od możliwości finansowych rodziców. Dlatego tak ważna była decyzja o godzinach za złotówkę…

Premier zauważył też, że jest jeszcze problem żłobków, ale to osobny temat.
– Ja osobiście wolałbym, gdybym miał taką możliwość, spędzić ten pierwszy rok z dzieckiem w domu – przyznał. – To jest z korzyścią dla dziecka i dla matki.

Premier zwrócił także uwagę, że mówiąc o rodzinie musimy pracować nad zmianą myślenia, by mama i tata znaczyli mniej więcej to samo i by oboje rodzice mieli te same obowiązki. By tak się stało, wiele będzie się musiało pozmieniać w polskich umysłach i sercach…
– My ojcowie też powinniśmy się zastanowić nad sposobem podejścia do rodziny, a nie przenosić obowiązki na państwo – powiedział premier. – Ich udział w wychowywaniu dzieci powinien być większy, ojcowie muszą dojrzeć…

Jednak premier zauważył też, że podczas jego podróży coraz więcej ojców szuka u niego pomocy, bo nie mogą uczestniczyć w wychowaniu swoich dzieci mimo że sąd nie odebrał im praw rodzicielskich. Tym także zamierza się zająć rząd: poprawą skuteczności egzekwowania postanowień sądowych wobec ojców, którym sąd nie pozbawił praw rodzicielskich.

Ważne jest także zapewnienie wsparcia polskiej rodzinie, nie ideowego, ale materialnego, chociaż strona materialna to nie wszystko. Czy w związku z tym można liczyć na to, że wreszcie poprawi się ściągalność alimentów? To z pewnością także przyczyniłoby się do zwiększenia poczucia odpowiedzialności rodziców chcących uniknąć odpowiedzialności za swoje dziecko – przynajmniej tej materialnej. Niestety, premier powiedział, że nie jest na bieżąco z działaniami w tej sprawie, o ile jakieś są prowadzone, jednak w tej sprawie ma kategoryczne poglądy.
– Żadne działania państwa wiele nie pomogą, jeśli mężczyzna, bo to głównie jest mężczyzna, nie czuje się odpowiedzialny za wychowanie swojego dziecka – powiedział Donald Tusk.

Organizatorem “Forum dla Rodziny: jest Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google.
Polityka prywatności i obowiązujące Warunki korzystania z usługi.