Przy Gajowej bez zmian i… bez Biedronek

Miały być ekskluzywne mieszkania, nowoczesna hala targowa, remont okolicznych ulic i nowa jakość na Jeżycach  – i pewnie tak będzie, ale nikt nie wie kiedy. Tymczasem tereny dawnej zajezdni na Gajowej stoją puste.

To miała być wielka inwestycja portugalskiej firmy REF Eastern Opportunities na skraju poznańskich Jeżyc. Wielka, ekskluzywna i… droga – już sam teren byłem zajezdni tramwajowej kosztował 91 mln zł. W momencie sprzedaży (luty 2008 roku) miejscy urzędnicy szacowali, że kwota to trzykrotność faktycznej wartości tej ziemi. Jednak tak wysoka cena nie zagwarantowała szybkiego startu inwestycji. Po części było to spowodowane globalnym kryzysem finansowym, w którym firmy z półwyspu Iberyjskiego (a zwłaszcza z Portugalii) znacząco ucierpiały…

Do końca nie wiadomo, w jakim stopniu (i czy w ogóle) kryzys dosięgnął firmę REF Eastern Opportunities, jednak na jakiekolwiek informacje od Portugalczyków poznaniacy musieli czekać aż… 4 lata! Dopiero bowiem w 2012 roku nastąpiło mocne ożywienie tematu – we wrześniu 2012 światło dzienne ujrzały pierwsze wizualizacje kompleksu mieszkaniowo-usługowego. Za projekt odpowiedzialna jest Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich – ta sama, która stworzyła chociażby wieżowce na placu Andersa.

Budowa apartamentowców z punktami usługowymi na parterze miała rozpocząć się – według optymistycznych założeń – w połowie 2013 roku. Portugalski inwestor zawarł nawet z miastem umowę partycypacyjną, na podstawie której już w zeszłym roku miała się rozpocząć przebudowa ulic. Przebudowa, dodajmy, dość kontrowersyjna, ponieważ zakładająca stworzenie trzech sygnalizacji świetlnych na długości ok. 100 metrów. Przeciwnicy takiego rozwiązania podkreślali, że to rozwiązanie jest niepotrzebne i przyczyni się do spowolnienia tramwajów, a także frustracji pieszych. Zwolennicy zaś – z Zarządem Dróg Miejskich na czele – że wpłynie pozytywnie na bezpieczeństwo pieszych. Co ciekawe, projekt organizacji ruchu został udostępniony poznaniakom do konsultacji, jednak żadne wnioski z konsultacji nie zostały opublikowane, ponieważ… ZDM nie miał takiego obowiązku – bowiem to nie urzędnicy byli odpowiedzialni za projekt.

Jednak cóż z tego, skoro dotychczas nie widać nawet cienia ruchu na budowie? Podobno inwestor dał sobie 4-5 lat na wybudowanie całego założenia. Podobno też inwestycja rozpocznie się w 2014 roku. “Podobno” – ponieważ z inwestorem nie ma żadnego kontaktu, a spółka REF Eastern Opportunities nie ma nawet strony internetowej.

Co ciekawe, inwestor planujący budowę apartamentowców na Gajowej jest pośrednio, personalnie (poprzez członków zarządu) powiązany z prawdziwym portugalskim potentatem – spółką Jeronimo Martins, będącej właścicielem m.in. sieci Biedronka. Na szczęście jednak mieszkańcy Jeżyc nie muszą się obawiać, że na terenie zajezdni przy Gajowej powstanie sklep spod znaku czerwonego owada – byłby to bowiem prawdopodobnie najdroższy dyskont w historii świata.