WOŚP 2014: najpierw uzbierali, później chcieli ukraść

Choć 22. Finał WOŚP minął spokojnie – nie obyło się bez przykrych incydentów. Jak podają poznańscy policjanci udało się trzykrotnie udaremnić próbę kradzieży pieniędzy z puszek przez… wolontariuszy.

Przed godziną 14. przy ulicy św. Marcina przechodzień zaobserwował trzech wolontariuszy podejrzanie grzebiących przy jednej z puszek. Po zawiadomieniu policji okazało się, że nastolatkowie wyjęli 162 złote. Dodatkowo matka jednego z nich wyjęła kolejne 20 zł. Na szczęście wszystkie pieniądze udało się odzyskać.

Krótko przed godziną 18. na komisariat na osiedlu Lecha zgłosił się 21-letni wolontariusz. Poinformował policjantów, że został napadnięty i okradziony, przez dwóch nieznanych napastników. Bardzo szybko okazało się, że sam ukrył puszkę z datkami w wysokości około 1000 zł po czym zgłosił się na policję. Nieuczciwemu wolontariuszowi zostały postawione zarzuty przywłaszczenia powierzonego mienia oraz zgłoszenia przestępstwa, które nie miało miejsca.

Ostatni incydent miał miejsce w okolicach Starego Browaru. Przed godziną 20. pięcioosobowa grupa wolontariuszy została zaatakowana przez trzy osoby.  Napastnicy zabrali puszkę i uciekli w stronę centrum handlowego, gdzie udało się ich złapać. Niestety banderola na puszce została już naruszona o czym poinformowany został jeden ze sztabów. Wszyscy uczestnicy zdarzenia są nieletni.

Wobec wszystkich nieuczciwych wolontariuszy zostaną wyciągnięte konsekwencje. To smutne, że w naszym mieście doszło aż do trzech zdarzeń i to głównie z udziałem nieletnich. Może to dobra chwila, by zastanowić się nad limitem wiekowym dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?