Poznań: -12 stopni!

I rzeczywiście jest – termometry w mieście około 7 rano pokazywały -12 stopni Celsjusza. A to naturalnie przełożyło się na natężenie ruchu na drogach – wielu poznaniaków, których auta parkują pod chmurką, nie było w stanie odpalić dziś swoich pojazdów. Musieli chcąc nie chcąc przesiąść się na miejską komunikację.

Ale ta też kursowała dość dowolnie z powodu pogody. Tradycyjnie tramwajom i ich pasażerom dały się we znaki zamarznięte zwrotnice, zwłaszcza na moście Teatralnym, jednak jak na taki mróz – to naprawdę niewielkie problemy…

Z powodu mrozu spadło się tempo prac na poznańskich budowach. Już kilka dni temu Kazimierz Skałecki, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, ostrzegał, że jeśli temperatury spadną do -10 stopni to prace na Kaponierze zostaną wstrzymane, bo pracować da się tylko do -5 stopni.

Temperatury poniżej – 7 stopni oznaczają też, że z naszych ulic i chodników zniknie sól. Jak przypomina Wildecka Inicjatywa Lokalna WILdzianie, która konsekwentnie namawia mieszkańców Wildy i całego Poznania do tego, by nie używać soli do zimowego utrzymania dróg, poniżej temperatury – 7 stopni Celsjusza sól traci właściwości odmrażające, więc tym bardziej nie ma sensu jej stosować…

Niestety, to dopiero początek bardzo mroźnej pogody. W nocy z 23 na 24 stycznia temperatura ma spaść do -18 stopni, a kolejnej nocy nawet do -19! W dzień będzie nieco cieplej: 23 stycznia to “tylko” -9 stopni, chłodniej będzie w piątek, 24 stycznia, bo tego dnia temperatura spadnie do -13. Jeszcze zimniej będzie w sobotę: – 14 w dzień, a w nocy -15, w dodatku zacznie padać śnieg.

Na szczęście od niedzieli temperatury zaczną rosnąć. Na 26 stycznia synoptycy przewidują opady śniegu, w dzień -10, a w nocy -14 stopni. W poniedziałek -8 stopni w dzień, a -14 w nocy, ale następne dni będą już coraz cieplejsze – a właściwie mniej zimne. 31 stycznia w piątek będzie już tylko -2 w dzień i -6 w nocy.