Redemptoris Missio jedzie z darami na Bałkany

Pięć dni zbiórki i kilka ton zebranych darów dla powodzian na Bałkanach. – Poznaniacy jak zwykle nie zawiedli – cieszą się wolontariusze z Fundacja Pomocy Humanitarnej “Redemptoris Missio”. Pierwszy transport darów już pojechał na Bałkany, 28 maja wyrusza drugi.

Akcja zbiórki darów trwała jedynie pięć dni, jednak przyniosła imponujące efekty. Poznaniacy, jak zwykle, nie zawiedli. Siedziba fundacji zaczęła się zapełniać darami. Znalazły się wśród nich środki higieniczne, żywność i środki do usuwania skutków powodzi.

Do akcji dołączyły również firmy. Firma Profi podarowała powodzianom ponad 1000 pasztetów, a firma Jysk cztery tiry pościeli.  Ogółem z fundacji wyruszyły dwa transporty pomocy. Pierwszy transport został zorganizowany wspólnie z firmą TDE Services.
– Dary wyruszyły do Serbii, mamy informację, że już przekroczyły granicę i zostały przekazane tamtejszemu Czerwonemu Krzyżowi – mówi Justyna Janiec – Palczewska, wiceprezes zarządu fundacji.

Drugi z transportów odbył się dzisiaj i został zorganizowany przy współpracy z żołnierzami z XIV Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Poznaniu. Ten transport dotrze do Bośni i Hercegowiny. Dary zostaną przekazane do miejscowości Doboj i Modrica, które zostały wytypowane do pomocy spośród rejonów odpowiedzialności Polskiego Kontyngentu Wojskowego EUFOR /MTT.
        
Jutro dotrą kolejne trzy tiry z pomocą humanitarną pochodzącą z Firmy Jysk. Organizacją jutrzejszego transportu zajął się Caritas Archidiecezji Poznańskiej. Rozładunek samochodów odbędzie jutro się w magazynach Caritas w Wierzenicy koło Swarzędza (ul. Wierzenicka 34). Dary zostaną przekazane do Caritas Belgrad i rozdysponowane wśród najbardziej poszkodowanych.

Kto chciałby pomóc powodzianom i przekazać im jakieś dary, może to zrobić jeszcze dziś w budynku Uniwersytetu Przyrodniczego. Dary można przynosić do holu Wydziału Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Wojska Polskiego 38/42 w godzinach od 8 do 19. Wszystkie przyniesione dary zostaną przewiezione do Warszawy, do Ambasady Serbii. Stamtąd zostaną przesłane na zalane tereny tam, gdzie będą najbardziej potrzebne.