Pracownicy placówki nie spodziewali się aż takiej ofiarności poznaniaków i z rosnącą radością liczyli przychodzące dary, gorąco dziękując ofiarodawcom. Dzięki prezentom wszystkim podopiecznym schroniska będzie się żyło i jadło znacznie łatwiej.
Ale oczywiście gdyby ktoś jeszcze chciał przynieść prezenty podopiecznym schroniska, bo nie zdążył tego zrobić na urodziny – może to robić cały rok…