Społecznicy powalczą o tramwaj na Podolany!

W Poznaniu powstała nowa inicjatywa społeczna – “Tramwaj na Podolany”. Jej założyciele zamierzają walczyć o transport szynowy do tej dzielnicy Poznania.

Wszystko dlatego, że Podolany się rozrastają – a komunikacja miejska do tej dzielnicy – nie bardzo. Codziennie rano mieszkańcy Podolan mają do wyboru: albo tłoczyć się w miejskich autobusach, albo stać w korkach we własnych samochodach – jedno i drugie trwa około godziny. A ponieważ do poprawy miejskiej komunikacji na Podolanach jest mniej więcej tak blisko jak na Naramowicach, mieszkańcy tej dzielnicy postanowili założyć stowarzyszenie “Tramwaj na Podolany”, by skuteczniej walczyć o założenie linii tramwajowej i oczywiście budowę torowiska do swojej dzielnicy.

Mają już nawet koncepcję trasy: miałaby biec od pętli tramwajowej przy ulicy Piątkowskiej aż do Druskiennickiej, przez Strzeszyńską, z możliwością przedłużenia, gdyby Poznań dalej się rozbudowywał w tym kierunku, aż na Strzeszyn Grecki, z którego także trudno dojechać do centrum nie tylko w godzinach szczytu.

To oczywiście tylko jedna z możliwości, w dodatku nawet nie projekt, ale tylko koncepcja – niemniej jednak jest to już jakiś punkt zaczepienia. Pomysłodawcy zwracają uwagę  na fakt, że ta nowa trasa pozwoli odciążyć zakorkowane ulice Sołacza i Strzeszyna, nie mówiąc już o samej Piątkowskiej, a jednocześnie pozwoli lepiej wykorzystać odcinek trasy na Piątkowską od Bonina do pętli, który zdecydowanie nie jest oblegany przez pasażerów…

Czy jednak propozycja znajdzie poparcie u władz miasta? Członkowie “Tramwaj na Podolany” chcą, by trasa została zapisana w studium zagospodarowania przestrzennego i planie transportowym miasta, a to zależy od radnych. Dyskusja na ten temat rozpocznie się pod koniec sierpnia.