Śledztwo w sprawie zabójstwa Jarka Ziętary zostało przedłużone

Śledz­two potrwa do końca czerw­ca – taką decyzję podjął Pro­ku­ra­tor Ge­ne­ral­ny na wnio­sek Pro­ku­ra­tu­ry Ape­la­cyj­nej w Kra­ko­wie, która zajmuje się tą sprawą. Prokuratorzy z Krakowa uzasadniają konieczność przedłużenia śledztwa kolejnymi przesłuchaniami świadków.

Przesłuchania to nie jedyne zadania, jakie stoją przed krakowskimi prokuratorami, mają oni też, jak wyjaśnił prokurator Piotr Kosmaty, który prowadzi to śledztwo, jeszcze “szereg innych czynności” do wykonania. Mają nadzieję, że uda się je wszystkie pomyślnie doprowadzić do końca i zakończyć śledztwo w terminie.

Ja­ro­sław Zię­ta­ra, poznański dziennikarz, zaginął 1 września 1992 roku w drodze do pracy – pracował wówczas w “Gazecie Poznańskiej”. Mimo przekonania, że został uprowadzony i zamordowany, poznańska prokuratura kilkakrotnie umarzała postępowanie, do dziś nie udało się odnaleźć ciała dziennikarza.

Przełom w sprawie nastąpił dzięki wysiłkom poznańskiego dziennikarza Krzysztofa Kaźmierczaka z “Głosu Wielkopolskiego”, który wraz z dziennikarzami innych poznańskich mediów doprowadził do wznowienia śledztwa. Prokuratorom z Krakowa udało się to, co nie udało się poznaniakom: odkryć nowe wątki w sprawie, a ostatecznie – doprowadzić do zatrzymania podejrzanych i przesłuchań kolejnych. Mirosławowi R. i Dariuszowi L. postawiono zarzuty pomocnictwa w po­rwa­niu i zabójstwie dzien­ni­ka­rza, natomiast byłemu senatorowi Aleksandrowi G. – podżeganie do zabójstwa.