Niebezpieczna Posnania. Piesi pomiędzy koparkami

Z powodu nieprawidłowości budowlanych, głośno już o Posnanii było, dosłownie – w lecie wpływały zażalenia na poziom hałasu przy konstrukcji centrum handlowego, wartego ponad miliard złotych. Teraz poznaniacy zwracają uwagę na inny problem: „Koparka przejechała parę centymetrów ode mnie, bez żadnego ostrzeżenia!”

Największe centrum handlowe w Wielkopolsce dba o handlowców, oferując im 300 miejsc na punkty usługowe. Czy przedstawicieli Posnanii na równi interesuje dobro mieszkańców?
– Koparka przejechała kilkanaście centymetrów ode mnie, bez jakiegokolwiek ostrzeżenia! – Opowiada pan Michał, mieszkaniec Łaciny. – Budowlańcy w kulki sobie lecą, komuś może stać się krzywda.

Inwestor, APSYS Polska, budowę rozpoczął w październiku 2014 r., a samo centrum handlowe rzecznika zmieniało od tego czasu wielokrotnie. Mimo prób kontaktu, nie uzyskaliśmy oficjalnego komentarza ani od inwestora, ani wykonawcy generalnego, Eiffage Budownictwo Mitex.
– Z Posnanią nie było nigdy problemów – powiedział nam pracownik ochrony warszawskiego Eiffage. – Nie było uchybień od BHP.

To wiedzą w stolicy, ale w Poznaniu widzimy przechodniów pomiędzy maszynami budowlanymi – na miejscu nie ma bezpiecznej drogi wyznaczonej dla pieszych, ani jakichkolwiek ostrzeżeń. Poznaniacy mijają koparki i radzą sobie – jak tylko mogą.