Za dużo murów, za mało mostów. A przecież można dziób w dziób!

Od zawsze każdym miejskim podwórkiem rządzi jakaś banda gołębi. Waleczne, odważne, honorowe, co chwila wznoszą dumne okrzyki: “Rządzą gołębie, zawsze gołębie, tylko gołębie!” Przerywają tylko wtedy, gdy ktoś sypnie bułką… Albo gdy na rewir wkroczy ich odwieczny wróg – kot. Już w niedzielę, 17 kwietnia premiera spektaklu Maliny Prześlugi “Dziób w dziób” w Teatrze Animacji.

– Jest banda gołębi myśląca o sobie, jakby byli orłami. Są takie waleczne, honorowe i myślą, że rządzą całym podwórkiem, a nawet całym światem. Nagle jeden z nich znika w niewyjaśnionych okolicznościach i reszta w sposób automatyczny szuka winnego, jakiegoś wroga i w sposób naturalny staje się nim kot – mówi Malina Prześluga, autorka dramatów i książek dla dzieci. – Gołębie próbują rozpętać wojnę z kotem, która niestety będzie dla nich przegrana.

Kot rozbił Bandę Zbigniewa – pożarł gołębia Janusza. Nikt tego nie widział. Nie zostały ślady. Dowodów brak. Gołębie jednak nie potrzebują powodów, by się zemścić. Wtedy na podwórko wkracza Przemek, samotny, młody wróbel.
– Na szczęście pojawia się taki mały, zdziwaczały wróbelek – ptak z zupełnie innego gatunku, który swoją niewinnością i dobrocią zbija ich hermetyczność oraz żądzę walki – opowiada Malina Prześluga. – Wróbelek rozwiązuje całą sytuację i okazuje się, że osądzanie w ciemno niekoniecznie jest w porządku. Przy okazji uczy ptaki, że nie ważne jak wyglądamy i czym się różnimy, po prostu wszyscy jesteśmy ludźmi tudzież ptakami.

Wróbel Przemek jest dobroduszny i niewinny. Słabeusz bez własnej zgrai. Nigdzie nie pasuje i nie ma prawa głosu, bo przecież nie jest gołębiem. A jednak jego dobre serce i wiara w ptaki pozwalają mu uchronić Bandę przed katastrofą i dociec prawdy. Przemek raz na zawsze zmieni zasady i udowodni, że warto iść przez życie razem, dziób w dziób. Każdy problem da się rozwiązać pokojowo albo odkryć, że tak naprawdę problemu nie ma.
– Tak bywa w życiu, że ludzie zaczynają się dzielić. Chcemy pokazać, że to nie jest ani twórcze, ani rozwojowe tylko destrukcyjne. Chcemy mówić o tym, że lepiej łączyć niż dzielić. Dzieci w swojej społeczności przedszkolnej, czy podwórkowej bardzo często wytykają innego, jakiegoś naznaczonego, który im nie odpowiada, a to rzutuje później na konflikty międzyludzkie na poziomie dorosłym – wyjaśnia Ireneusz Maciejewski, reżyser spektaklu. – Zależy nam na tym, żeby nie oceniać ludzi tak szybko, nie skreślać i to chyba jest najważniejsze w tym spektaklu.

Malina Prześluga chciała przez pryzmat zwierzęcego świata opowiedzieć o świecie ludzi.
– O takich grupach kibolskich, dresiarskich, które wykazują się ogromną dozą nietolerancji, zwalczają się nawzajem i tak naprawdę walczą o nic. Takie pojęcia, jak “bóg”, “honor”, “ojczyzna” trochę zostały tutaj ośmieszone i w takim celu powiedzmy, że pacyfistycznym. W tym przypadku muszę powiedzieć, że jest to sztuka i dla dzieci i dla dorosłych. Takie było założenie, więc każde zdanie w tym tekście jest do odczytania na dwóch płaszczyznach – tłumaczy.

17 kwietnia odbędzie się również premiera książki “Dziób w dziób. Szkicownik scenografia” (wyd. Tashka). Książka zawiera pełen tekst sztuki “Dziób w dziób” Maliny Prześlugi. Oprócz ilustracji autorstwa Roberta Romanowicza znalazły się w niej także pierwotne szkice scenografii i lalek oraz zdjęcia z prób i kolejnych etapów pracy nad spektaklem. Książka będzie dostępna w Teatrze Animacji oraz w ogólnopolskiej sprzedaży.

Premiera spektaklu “Dziób w dziób” odbędzie się w niedzielę, 17 kwietnia o godz. 17.00 w Teatrze Animacji. Bilety 26 zł.

Reżyseria: Ireneusz Maciejewski
Scenografia: Robert Romanowicz
Muzyka: Łukasz Pospieszalski

Obsada:
Magdalena Dehr
Aleksandra Leszczyńska
Marcin Chomicki
Marcel Górnicki
Igor Fijałkowski
Artur Romański