Dotacje konserwatorskie: 1,5 mln zł na kamienice i obiekty sakralne

Umowy na dofinansowania zabytkowych obiektów na terenie Poznania podpisane. Pula środków przeznaczonych na ten cel w tym roku wyniosła 1,5 mln zł. Najwięksi beneficjenci: właściciele secesyjnych kamienic i obiektów sakralnych.

Wręczenie umów na dotacje konserwatorskie na 2016 rok odbyło się w środę, 18 maja. Tegoroczna pula środków przeznaczonych na ten cel z budżetu miasta to 1,5 mln zł, o 0,5 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. Czy to dużo czy mało – można się spierać (Dla przykładu w ubiegłym roku Wrocław przeznaczył na ten cel aż 4,4 mln zł, z czego jednak ogromną większość, ok. 90 proc., pochłonęły remonty obiektów sakralnych – przyp. red.).

– Jako konserwator bardzo cieszę się z tych dotacji, ponieważ każda forma dofinansowania zabytków jest dla miasta olbrzymią szansą – zauważa Joanna Bielawska-Pałczyńska, Miejska Konserwator Zabytków.

Z dotacji cieszy się również Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

– Dla nas wsparcie dziedzictwa kulturowego, które na co dzień mamy okazję oglądać w przestrzeni miasta, jest rzeczą bardzo istotną – podkreśla wiceprezydent i dodaje: – Oczywiście nie czynimy tego tylko poprzez dotacje konserwatorskie. W coraz większy sposób dbamy także o zasób miejski, o lokale oświatowe, które często mieszczą się w budynkach powstałych w XIX lub na przełomie XIX i XX w. Nie zapominamy przy tym o kamienicach. W tym zakresie pomagamy prywatnym podmiotom, np. poprzez system zwolnień z podatków od nieruchomości czy poprzez doradztwo w kwestii pozyskiwania środków zewnętrznych.

Dotacje konserwatorskie w tym roku zostaną udzielone 24 zabytkowym obiektom, z czego największą część stanowią secesyjne kamienice zlokalizowane na Jeżycach, Łazarzu i Starym Mieście. To właśnie ich właściciele otrzymają najwięcej pieniędzy z całej dostępnej puli, bo aż 700 tys. zł. W ubiegłym roku kwota ta wyniosła 500 tys. zł. Dużo – aż 450 tys. zł – miasto przekaże ponadto na prace konserwatorskie w najstarszych i najcenniejszych budynkach sakralnych, takich jak kościół oo. Bernardynów czy Gimnazjum Sióstr Urszulanek.

– Te dotacje kierowane są do podmiotów prywatnych, które same muszą wykazać się pewnym zaangażowaniem – zaznacza wiceprezydent Mariusz Wiśniewski. – Wniosków było na ok. 2 mln zł, można więc powiedzieć, że ta kwota 1,5 mln zł jest adekwatna do oczekiwań. Najważniejsze jest to, że z roku na rok ta suma rośnie. My jako miasto staramy się też wykorzystywać środki zewnętrzne. Przypomnę, że istnieje szansa, że w ciągu najbliższych kilku lat ze środków w ramach ZIT-ów wyremontujemy cały zespół budynków dawnych łazienek rzecznych na ul. Piastowskiej nad Wartą. Mamy na ten cel zarezerwowane 2 mln euro i będziemy chcieli oddać ten obiekt renowacji. Dotacje konserwatorskie to po prostu jeden z elementów całego procesu rewitalizacji.

Dotacje konserwatorskie przyznawane są w Poznaniu od 2005 r. Trafiają do właścicieli zabytkowych obiektów, tak by pomóc im sfinansować prace konserwatorskie, renowacje lub roboty budowlane. W skrócie: chodzi o to, by ułatwić właścicielom nieruchomości dbanie o zabytki, będące wspólnym dobrem i ważnym elementem miejskiego krajobrazu.

W ramach dotacji konserwatorskich wyremontowane zostały m.in. kamienice przy ul. Roosevelta 9 i kamienica przy ul. Ostrówek 10/11.