POSiR – państwo w państwie? Kłótnia o baseny przy Arenie (video)

Zasypanie części basenów i budowa boisk sportowych – takie są plany POSiR-u dla pływlni letniej w parku Kasprowicza. Sęk w tym, że z tymi planami nie zgadzają się mieszkańcy, natomiast radni miejscy jeszcze nic o tym nie wiedzą, mimo że powstał już projekt budowlany.

We wtorek na terenie pływalni letniej w Parku Kasprowicza odbyło się otwarte spotkanie dla mieszkańców w sprawie przyszłości tego obiektu, które zorganizowała Rada Osiedla Św. Łazarz. Spotkanie okazało się być bardzo burzliwe.

– Chcieliśmy, by POSiR przedstawił plany dotyczące przyszłości pływalni letniej w Parku Kasprowicza. Nie spodziewaliśmy się, że prace są bardzo zaawansowane. Gotowy jest projekt zasypania połowy dużego basenu i znacznej części średniego basenu. Okazuje się, że gotowy jest już projekt wykonawczy, co stanowi podstawę do ogłoszenia przetargu. Chcemy, by mieszkańcy wiedzieli o planach POSiR-u. Nie poinformowano nas oficjalnie – powiedział portalowi lazarz.pl Filip Olszak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz.

Mieszkańcy zdecydowanie opowiadają się za pozostawieniem basenów w obecnej formie, co więcej – takie zdanie wyrażali już na poprzednich spotkaniach konsultacyjnych. Z kolei przedstawiciele POSiR na spotkaniu twierdzili m.in., że plany zmniejszenia basenów powstały, ponieważ… mieszkańcy nie mówili, że chcą je zachować.
– Będziemy chcieli o tej sprawie porozmawiać na Komisji Sportu (Rady Miasta Poznania – przyp. red.). Radni miejscy decydują o budżecie również dla POSiR-u. W najbliższych dniach wyślemy pismo do prezydenta i POSiR-u. Dla porównania w Warszawie za 10 mln zł wybudowano ze środków dzielnicy Ochota zupełnie nowy kompleks basenowy ze zjeżdżalniami. Podobny kompleks powstał za 6 mln zł w Żmigrodzie – dodaje Filip Olszak.

Okazuje się, że o planach POSiR-u dotyczących zasypania basenów nie wiedzą nic miejscy radni z Komisji Sportu.

– Nic nie wiemy o tej sprawie. POSiR nie sygnalizował nam, że zamierza zasypać część basenów pływalni letniej w Parku Kasprowicza. Do naszej komisji nie wpłynęła żadna informacja na ten temat. Jutro wyjaśnię sprawę i zapytam czym jest to uzasadnione. Pamiętamy przecież, że przed laty lokalna społeczność domagała się, aby obiekt dalej funkcjonował i mam wrażenie, że po reaktywacji dobrze się sprawdził – wyjaśnia Joanna Frankiewicz, przewodnicząca Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki Rady Miasta Poznania.

– Nikt nas nie informował o planach zasypania basenów w Parku Kasprowicza. Skąd POSiR ma zgodę na podjęcie takich działań bez wiedzy również radnych miejskich – dodaje Lidia Dudziak, także miejska radna, wiceprzewodnicząca Komisji Sportu.

– Zasypywanie basenów oznacza koniec tego kompleksu. Trudno jest utrzymać ten obiekt, jeśli funkcjonuje tylko przez dwa miesiące i tylko wtedy gdy jest dobra pogoda. Ten kompleks mógłby działać przez cały rok. W szatniach można byłoby w okresie zimowym otworzyć kręgielnie czy miejsce spotkań. Nie wyobrażam sobie zamknięcie tej pływalni – zauważa Paulina Suszka-Toboła z Rady Osiedla Stary Grunwald.

Jak udało się dowiedzieć dziennikarzowi portalu lazarz.pl, już w grudniu zeszłego roku Poznańskie Ośrodku Sportu i Rekreacji zleciły wykonanie projektu budowlanego zakładającego zasypanie znacznej części basenów w Parku Kasprowicza. Przetarg na wykonanie projektu wygrała pracownia Apa Arches, która zajmuje się głównie wykonywaniem projektów domów. Jednym z kryteriów zamówienia był termin realizacji.

To jednak nie wszystko – według relacji obecnego na spotkaniu Janusza Ludwiczaka, dziennikarza portalu lazarz.pl, po zakończeniu spotkania Roland Szafrański, zastępca kierownika Ośrodka Arena, miał starać się uniemożliwić zamieszczenie filmu ze spotkania właśnie na łazarskim portalu informacyjnym. Szafrański miał grozić dziennikarzowi sądem i przekazaniem sprawy do radców prawnych.

Zobaczcie, jak przebiegało to spotkanie!