Ukradł narzędzia warte blisko 500 zł. Grozi mu do 5 lat więzienia

Wszystko działo się ok. 4 października na Winogradach w okolicy jednego z pobliskich marketów budowlanych, gdzie uwagę sierż. Michała Kowala, wracającego do komisariatu ze spotkania w MOPR, zwrócił mężczyzna trzymający w ręku walizkę z elektronarzędziami. – Mężczyzna na widok policjanta zaczął się bardzo nerwowo zachowywać – relacjonuje Patrycja Banaszak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – […]

Wszystko działo się ok. 4 października na Winogradach w okolicy jednego z pobliskich marketów budowlanych, gdzie uwagę sierż. Michała Kowala, wracającego do komisariatu ze spotkania w MOPR, zwrócił mężczyzna trzymający w ręku walizkę z elektronarzędziami.

– Mężczyzna na widok policjanta zaczął się bardzo nerwowo zachowywać – relacjonuje Patrycja Banaszak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Wówczas dzielnicowy postanowił go wylegitymować. 40-latek na zadawane przez funkcjonariusza pytania o narzędzia nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć skąd je ma.

Podejrzewając, że sprzęt może pochodzić z kradzieży, sierż. Kowal zadzwonił do najbliższego marketu budowlanego. O rozmowie z pracownikiem ochrony okazało się, że narzędzia, które podejrzany miał przy sobie, zostały skradzione tego samego dnia kilkanaście minut wcześniej.

– Po zebraniu wszystkich informacji na temat zaistniałego zdarzenia dzielnicowy zatrzymał mężczyznę. Odzyskane narzędzia warte blisko 500 zł przekazał do sklepu podaje – Patrycja Banaszak.

Podejrzany 40-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Za ten czyn grozi mu nawet 5 lat więzienia.