Do zdarzenia doszło w piątek, 20 stycznia. Jadących nieoznakowanym radiowozem policjanci zauważyli nastolatka, który machając telefonem z włączonym wyświetlaczem, próbował ich zatrzymać. Kierujący pojazdem funkcjonariusz zatrzymał się, a 16-letni chłopak bez słowa wsiadł do samochodu siadając z tyłu.
Gdy zorientował się, że pomylił pojazdy, otworzył drzwi i próbował uciekać, wyrzucając po drodze woreczek z białym proszkiem w środku. Policjant jadący jako pasażer, szybko wybiegł za nim z samochodu i zatrzymał go, a kierowca zabezpieczył wyrzucony przez nieletniego woreczek z zapięciem strunowym.
Nastolatek został przewieziony na komendę, gdzie sprawdzono, że substancja, której próbował się pozbyć to amfetamina. Chłopak usłyszał zarzut posiadania przy sobie substancji psychotropowych, a jego sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego.