Policja zatrzymała do kontroli kierowcę, a wpadł… pasażer

Wyjątkową naiwnością wykazał się mieszkaniec gminy Pniewy, który podczas kontroli drogowej próbował wyrzucić woreczek z narkotykami, mając nadzieję, że policjanci tego nie zauważą. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 3 lata.

Sytuacja miała miejsce w czwartek, 26 stycznia. Policjanci z Szamotuł zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu marki BMW. Podczas działań, funkcjonariusze wylegitymowali zarówno jego, jak i pasażera.

Nerwowe zachowanie pasażera wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy postanowili przeprowadzić kontrolę pod kątem posiadania nielegalnych przedmiotów. Podczas wykonywania czynności, policjanci zauważyli, jak 30-letni mieszkaniec gminy Pniewy próbuje wyrzucić papierowy zwitek i woreczek, w którym znajdowały się substancje odurzające.

Policjanci zdecydowali o sprawdzeniu także samochodu. Podczas przeszukania, znaleziono kolejne narkotyki. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, środki odurzające należały jedynie do pasażera.

30-latek został zatrzymany w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Mężczyźnie postawiono zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.