Pojazd ciężarowy został zatrzymany na autostradzie A2. Kierowcą był właściciel polskiej firmy, który przewoził ładunek na trasie z Niemiec na Litwę.
Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna posługiwał się kartą innego kierowcy, a na dodatek wykazano nieprawidłowości przy analizie czasu pracy. Co więcej, przewóz był wykonywany podczas zakazu poruszania się samochodów ciężarowych w ruchu drogowych.
Kontrola przewożonego ładunku także wykazała nieprawidłowości. Na ładowni znaleziono „nieoznakowany ładunek ropopochodny w paletopojemnikach typu DPPL o pojemności 1000 l i o ciężarze łącznym 21940 kilogramów”.
Z przedstawionych dokumentów wynikało, że ładunek powinien zostać zgłoszony do systemu SENT. Jak się okazało, przedsiębiorca tego nie zrobił. Za takie naruszenie, nałożono na niego mandaty w wysokości 800 złotych.
Ponadto, zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, związane z posługiwaniem się cudzą kartą kierowcy oraz naruszenie dopuszczalnego czasu pracy.
Na miejsce wezwano również patrol Krajowej Administracji Skarbowej w związku z ujawnieniem ładunku, który nie został zgłoszony do systemu SENT. W tej sprawie także prowadzone są osobne czynności wyjaśniające. Naczepa została zabezpieczona na parkingu KAS.