Gdy wieczorem, w niedzielę, 10 grudnia, Poznań przysypany był śniegiem, wielu kierowców nie kryło swojego zdenerwowania i oburzenia widząc stan ulic w mieście. Na pokrytych lodem i grubą warstwą śniegu jezdniach, samochody wpadały w poślizg, dochodziło do stłuczek, a prędkość poruszania się po głównych drogach momentami sięgała maksymalnie 20km/h.
Tym razem, ZDM zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. Choć opady śniegu nie są tak intensywne, na ulice wyjechał już sprzęt odśnieżający, by upewnić się, że jezdnie są czarne.
W pierwszej kolejności, odśnieżane są Nowe Miasto, Wilda oraz Grunwald, a następnie kolejne rejony Poznania.