Jej samochód wpadł w poślizg i utknęła na przejeździe kolejowym. Jadący pociąg rozerwał pojazd na dwie części

O ogromnym szczęściu może mówić kobieta, która cudem uniknęła śmierci po tym, jak jej samochód utknął na przejeździe kolejowym. Kierująca zdążyła uciec z pojazdu, zanim pociąg rozerwał go na dwie części.

Do zdarzenia doszło wczoraj, w godzinach popołudniowych, w miejscowości Rogusko, koło Środy Wielkopolskiej.

Kobieta prowadząca samochód marki Daewoo Tico, wjechała na przejazd kolejowy. W pewnym momencie, pojazd wpadł w poślizg i jedno z kół wpadło na tory, przez co pojazd utknął na przejeździe.

Nie mogąc wyjechać i widząc nadjeżdżający pociąg osobowy, kobieta wybiegła z samochodu i odsunęła się jak najdalej. Chwilę później, maszyna rozerwała go na dwie części.

W pociągu relacji Łódź Kaliska – Poznań Główny jechało około 200 pasażerów. Policjanci upewnili się, że nikt nie został poszkodowany i nie wymaga pomocy medycznej. Nic, poza szokiem i stresem, nie stało się także 32-letniej kierującej Tico.