Niemowlę połknęło agrafkę. Prokuratura nadzoruje śledztwo

Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim nadzoruje śledztwo w sprawie narażenia życia lub zdrowia sześciomiesięcznego chłopca przez personel medyczny SOR w Krotoszynie. Chłopiec połknął agrafkę, a jego rodzice zostali odesłani przez personel szpitala z Krotoszyna do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Sytuacja miała miejsce pod koniec września. Sześciomiesięczny Kuba połknął otwartą agrafkę. Przerażeni rodzice pojechali do szpitala w Krotoszynie z prośbą o pomoc. Tam jednak podjęto decyzję o odesłaniu rodziny do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, który oddalony jest od Krotoszyna o ponad 30 kilometrów. Jadąc prywatnym samochodem i bojąc się o pogorszenie stanu zdrowia dziecka, które zaczęło się krztusić, zdesperowani rodzice poprosili o pomoc policjantów, którzy eskortowali ich do szpitala, o czym pisaliśmy tutaj.

Lekarze w Ostrowie nie stwierdzili bezpośredniego zagrożenia dla życia dziecka, które było w stanie ogólnym określanym jako dobry. Zdecydowano przetransportowanie dziecka karetką do Wrocławia, gdzie znajduje się specjalistyczny sprzęt do pomocy tak małym dzieciom.

Choć historia zakończyła się szczęśliwie, nie pozostała ona bez konsekwencji. Trwa śledztwo w sprawie narażenia życia lub zdrowia 6-miesięcznego chłopca przez personel medyczny SOR w Krotoszynie. Nadzoruje je Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.