Przyszła na dwutygodniowy wolontariat, została na dłużej i do pomocy namówiła koleżanki. Wyjątkowa historia z Hospicjum Palium

Miał być dwutygodniowy wolontariat dla nastolatki w trudnym okresie dojrzewania. Dziewczyna zgodziła się na propozycję mamy – praca w poznańskim Hospicjum Palium. Okazało się jednak, że taka forma nauki pokory i wartości w życiu jest skuteczniejsza niż się spodziewała i Sara pozostała w placówce na dłużej. Co więcej, wraz z koleżankami, przygotowały również wyjątkowy filmik, który ma zachęcać innych do pomocy.

Jako gimnazjalistka Sara była typową nastolatką, która przechodzi okres buntu, negatywnie nastawiona do wszystkiego i wszystkich. Mama namówiła ją, by ferie zimowe spędziła jako wolontariuszka w poznańskim Hospicjum Palium. Miało ją to nauczyć doceniania niektórych rzeczy i wyzwolić wrażliwość i otwarcie wobec drugiego człowieka w trudnym okresie dojrzewania. Wolontariat miał trwać dwa tygodnie, jednak, gdy drugi tydzień wakacji zimowych dobiegał końca, Sara zaczęła mówić o tym, że chciałaby dalej pomagać w placówce. Z uwagi na lekcje w szkole, nie byłoby to możliwe w takim samym wymiarze godzin jak w czasie ferii, ale planowała pomagać choć raz w tygodniu.

Opiekunowie i dyrekcja placówki zgodziła się, a wpływ na tę decyzję miał również telefon od mamy dziewczyny, która przekazała, że od czasu wolontariatu, jej córka o wiele częściej spędza czas z rodziną i się uśmiecha.

Nie był to pierwszy raz, gdy pracownicy i opiekunowie w Hospicjum widzieli przemianę u ludzi, którzy przychodzili na wolontariat. Nastolatka dalej pomagała, a kilka miesięcy później, namówiła do pomocy także koleżanki, z którymi stworzyła filmik, w którym dziewczyny namawiają do wsparcia Hospicjum poprzez przekazanie 1% podatku.

Film został zamieszczony na stronie Hospicjum, które przypomina, że “dobro jest w każdym z nas, łatwo można się o tym przekonać, szczególnie teraz.”