Po 90 minutach gry utrzymywał się bezbramkowy remis. Lech przegrywał z pierwszoligowcem w dogrywce, gdy w 102. minucie gola z rzutu karnego strzelił Mateusz Radecki. Pod koniec dogrywki sfaulowany w polu karnym został Michał Skóraś. Tymoteusz Puchacz oddał pewny strzał z 11 metrów i doprowadził do wyrównania.
W serii rzutów karnych lepsi okazali się poznaniacy, którzy wygrali 4:3. Filip Bednarek obronił strzały Miłosza Kozaka i Mateusza Cichockiego.