Powiat Pilski poszukuje rodzin zastępczych i oferuje pomoc

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Pile poszukuje kandydatów na niezawodową rodzinę zastępczą. Obecnie 31 dzieci z terenu gmin powiatu pilskiego potrzebuje opieki, domu oraz rodzinnego ciepła.

 

Jestem przekonany, że na terenie gmin powiatu pilskiego jest wiele wspaniałych osób, które podejmą się tego zadania, doskonale sobie z nim poradzą, a w opiece nad dziećmi znajdą sposób na życie, który oprócz zwykłej codzienności, daje dodatkową, ogromną satysfakcję – mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

Rodzicami zastępczymi mogą zostać osoby samotne oraz małżeństwa w wieku do 59 lat. Powinny mieć dochód oraz warunki domowe w takim zakresie, aby zapewnić dziecku możliwość do nauki, do wypoczynku, do zabawy – wymienia Cecylia Antczak, dyrektor PCPR w Pile.

Niezbędne są również predyspozycje do sprawowania opieki nad dzieckiem, dobry stan zdrowia, a przede wszystkim chęci – jak mówią fachowcy – miejsce w sercu. PCPR w Pile udziela rodzinom zastępczym szerokiego wsparcia: psychologicznego, finansowego, zapewnia poradnictwo socjalne i rodzinne, organizuje również szkolenia dla kandydatów na rodziny zastępcze.  

Osoby zainteresowane mogą kontaktować się z PCPR w Pile, aleja Niepodległości 37, tel. 67 349 12 08

Obecnie  na terenie gmin powiatu pilskiego funkcjonuje 151 rodzin zastępczych, w których przebywa łącznie 257 dzieci. Do tego 22 dzieci mieszka w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w Pile i Osieku nad Notecią.

Niezwykły Rodzinny Dom Dziecka w Wysokiej stworzyli Państwo Bernadeta i Wojciech Depta.

To wyjątkowi ludzie. Obecnie wychowują 10 dzieci, jedną córkę biologiczną, jedną adopcyjną, dla 8 dzieci są rodzicami zastępczymi. Dzisiaj mają już łącznie 21 dzieci i 2 wnucząt. O tym czym jest rodzicielstwo zastępcze opowiada pani Bernadeta:    

Rodzinę zastępczą prowadzimy od 11 lat. Tak spowodował los. Moja chrześnica trafiła do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Wiedziałam, że nie mogę jej tam zostawić, bo trzymając ją do chrztu coś tam sobie obiecałam… Nie tylko sobie, ale również temu malutkiemu dziecku. I razem z mężem postanowiliśmy, że przejdziemy wszystkie kursy, szkolenia i zostaniemy dla niej rodziną zastępczą – wspomina.

Dodaje, jak ważne są więzi dzieci z rodzinami biologicznymi.

Jedna z naszych córek, która dotarła jako drugie dziecko, kiedyś na przystanku spotkała swoją siostrę, która przebywała w placówce opiekuńczo-wychowawczej. To spotkanie bardzo zapadło w moim sercu ponieważ one wpadły sobie w ramiona i zaczęły płakać. Wtedy z mężem postanowiliśmy, że ją również weźmiemy do naszego domu. Dzisiaj jest fajną, młodą kobietą. Wystarczyło okazać jej trochę zainteresowania. Zaczęła spełniać wszystkie zasady, normy, które panują w naszym domu, tylko dlatego, że jak dzisiaj mówi: – daliście mi to, czego przez całe życie nigdy nie zaznałam – DOM.

Państwo Bernadeta i Wojciech Depta przyznają, że kiedy już z  jednym dzieckiem wyszli „na prostą”, przyjmowali następne.

– Zawsze budziła się w nas myśl, że  przecież tych dzieciaków jest tyle… Raz trafiła do nas dziewczynka bardzo zaniedbana, mówiliśmy na nią Calineczka. Dzisiaj jest to nasza córka adopcyjna, bardzo, bardzo ważna część naszego życia.

Jak mówią, tworzą zwariowaną, pozbieraną – bo dzieci są z całego powiatu – szczęśliwą rodzinę.

Nie ma się czego bać. Można do nas przyjechać, zobaczyć jak to wygląda – zaprasza Bernadeta Depta.

Radna Powiatu Pilskiego Ewa Ramusiewicz jest sąsiadką tej niezwykłej rodziny zastępczej.

Mogę zaświadczyć, że miejsce, które stworzyli Państwo Benia i Wojtek dla dzieci, jest miejscem cudownym. Ciepło i rodzinna atmosfera, które z tego miejsca płynie, jest czymś niesamowitym. Zawsze wzrusza mnie, kiedy Pani Benia opowiada o dzieciach, które u nich były. Są wspaniałą rodziną, wspaniałym małżeństwem. Dzieci są tam traktowane w wyjątkowy sposób. Każde otrzymuje opiekę i pomoc, jakiej potrzebuje.