.png)
Choć wielu wydaje się, że chomików nie brakuje, to różnorodność gatunkowa nie zawsze sprzyja naturze. Chomik europejski jest gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem. Przez wiele lat w świadomości Polaków problem nie istniał, ponieważ wielu wydawało się, że to gryzonie można spotkać na każdym kroku i… w każdym sklepie zoologicznym. Tymczasem jest to odmiana, której w sklepach próżno szukać.
Chomik europejski jest największym gatunkiem chomika. Od czerwca 2020 roku wpisany jest na czerwoną listę gatunków zagrożonych, jako krytycznie zagrożony wyginięciem.
Wpływ na spadek populacji mają naturalni wrogowie chomika europejskiego – polują na nie m.in. borsuk europejski, kania ruda i czarna, pustułka zwyczajna, sokół wędrowny, puchacz zwyczajny, kruk zwyczajny, gronostaj europejski, łasica pospolita, czapla siwa czy lis rudy, a czasem także psy i koty. Nie bez winy jest także człowiek, który uznaje chomika europejskiego za szkodnika, z uwagi na poważne szkody wyrządzane przez gryzonie w uprawach rolniczych.
Zoo Poznań bierze udział w projekcie ochrony chomika europejskiego wraz z naukowcami z UAM. W poznańskim ogrodzie, poza wzrokiem zwiedzających, chomiki rozradzają się, a następnie są wypuszczane na wolność – zwykle na południu Polski, gdzie gatunek ten wciąż występuje. W ten sposób następuje suplementacja populacji i wzmacnianie jej różnorodności genetycznej.
Chomiki europejskie, choć wyglądają nieco niewinnie, to jak podkreśla Zoo Poznań, są bardzo bojowe i waleczne, co jest konieczne do przetrwania w naturze. Nie da się ich oswoić.
Niedawno w Zoo narodziły się młode, które po usamodzielnieniu się, zostaną wypuszczone na wolność. Ogród zaprezentował nagranie, na którym widać chomicze maluchy.