Jak wyglądają przygotowania do Sylwestra w czerwcu. Czyli nowa akcja Volvo Karlik

Naszym pierwszym gościem w poniedziałkowym Hej Poznań był Grzegorz Urbański z firmy Volvo Karlik. Z Anią Drzazgą porozmawiali między innymi o.. sylwestrze w środku lata! Tak, tak, firma Volvo Karlik wymyśliła Sylwestra właśnie w lipcu.

Szczegóły tego wydarzenia zdradziła nam polska aktorka, która od wielu już lat jest dumną ambasadorką Volvo – Grażyna Wolszczak. Znana z wielu ról zarówno teatralnych jak i filmowych w rozmowie z Piotrem Szulcem opowiedziała nam o Sylwestrze w lipcu, ale też o tym, co tak naprawdę robi w Poznaniu.

W rozmowie z Piotrem Szulcem Grażyna Wolszczak wspomniała, że Poznań jest dla niej szczególnym miejscem, bo to właśnie tutaj rozpoczęła swoją karierę. Jak sama mówi, był to dla niej wspaniały czas. Z sentymentem i ogromnym szacunkiem wspomina dwa nazwiska – Janusza Nyczaka, nieżyjącego już reżysera i Janusza Wiśniewskiego, który w tamtych czasach, ze względu na liczne nagrody które zdobywał, był swego rodzaju objawieniem na polskiej scenie teatralnej.

Spotkania i współpracę z tymi dwoma artystami wspomina jako niesamowitą przygodę.

Aktorka podkreśla, że choć w Teatrze Nowym nie było jej wiele lat, to do Poznania przyjeżdżała wiele razy i zajmuje on szczególne miejsce w jej sercu. To tu spotkała swoją miłość, wzięła ślub i budowała ścieżkę swojej kariery. Nigdy jednak nie ośmieliła się wejść do Teatru, aż do teraz.

Firma Volvo Karlik w formie niespodzianki dla Grażyny Wolszczak, zorganizowała spotkanie na deskach Teatru. I chociaż wcale nie było to łatwe zadanie w samym środku pandemii i wymagało wiele zaangażowania, to wszystko przebiegło zgodnie z planem. Okazuje się, że po tylu latach dla aktorki Teatr stał się zupełnie innym,nowym miejscem, ale udało jej się znaleźć kilka śladów przeszłości, które wywołały wiele wspomnień.

Poza rolami serialowymi i filmowymi, Grażyna Wolszczak realizuje się też jako aktorka na deskach Teatru Garnizon Sztuki w Warszawie. W 2014 roku założyła wraz z przyjaciółką Fundacje Garnizon Sztuki chcąc pokazać ludziom coś innego i postanowiły, że będą robić sztuki z misją społeczną, poruszające ważne tematy, ale przewrotnie napisane językiem komediowym. Jak sama mówi, ten projekt to jej dziecko, a jego realizacja sprawia, że czuje się spełniona jako aktorka.

Pora na wspomnianego już… Sylwestra w lipcu! Okazuje się, że cała akcja to chęć zwrócenia uwagi ludzi na to, że jeśli ktoś marzy o samochodzie Volvo i zastanawia się nad jego zakupem, to nie warto odkładać tej decyzji na później. Dlaczego? Otóż jeżeli zamówimy samochód teraz, to otrzymamy go właśnie w okolicach Sylwestra.

“Taka jest specyfika rynku, że są klienci i jest sprzedawca, a samochodu brak”

mówi Grażyna Wolszczak.

Aktorka wspomniała, że jest zachwycona samochodami Volvo od wielu już lat. Uważa je za piękne, bezpieczne i funkcjonalne auta.

Zachęcamy do obejrzenia tego wyjątkowego wywiadu!