Kosztowne zapominalstwo, czyli bagaż bez nadzoru na poznańskim lotnisku

Pozostawiony bez opieki bagaż to nie tylko mniej rzeczy potrzebnych w podróży, ale przede wszystkim ogromny problem związany z bezpieczeństwem na dworcu, lotnisku czy na terenie innego obiektu. W ostatnim czasie przekonała się o tym kobieta na poznańskim lotnisku Ławica, która postawiła w gotowość służby.

Sytuacja miała miejsce w weekend, kiedy to straż graniczna otrzymała zgłoszenie od pracowników portu lotniczego Poznań-Ławica o pozostawionym bez nadzoru bagażu znajdującym się w ogólnodostępnym miejscu w terminalu.

Na miejsce udał się Zespół Interwencji Specjalnych, który próbował ustalić, czy któraś z osób znajdujących się w pobliżu nie widziała właściciela torby. Jednocześnie przeglądano również nagrania monitoringu, na podstawie których szybko namierzono podróżną, która pozostawiła bagaż.

Torba została sprawdzona przez psa wyszkolonego w kierunku wykrywania materiałów wybuchowych. Ostatecznie uznano ją za bezpieczną, dlatego zabezpieczoną usunięto z terminala.

Jeszcze tego samego dnia po bagaż zgłosiła się właścicielka. Kobieta za swoje roztargnienie musiała zapłacić i to dosłownie – została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych.