Sąd chce dokumentów od abpa Gądeckiego. Jeśli ich nie dostanie, policja przeszuka kurię w Poznaniu

To wydarzenie bez precedensu. Sąd Rejonowy w Chodzieży w Wielkopolsce domaga się od poznańskiej kurii wydania dokumentów w sprawie księdza oskarżonego o wieloletnie gwałty na ministrancie. Jeśli sąd ich nie dostanie, policja przeszuka siedzibę kurii w Poznaniu. Adresatem pisma z sądu jest abp Stanisław Gądecki, poznański metropolita i przewodniczący episkopatu. O żądaniu sądu jako pierwsza napisała “Gazeta Wyborcza”.

  • Abp Stanisław Gądecki ma dwa tygodnie na wykonanie polecenia sądu. Jeśli się nie zastosuje, jak wynika z postanowienia sądu, będą konsekwencje
  • “W przypadku niewykonania postanowienia sąd zarządzi przeszukanie pomieszczeń Kurii Metropolitalnej w Poznaniu, a dodatkowo może nałożyć karę pieniężną do 3 tys. zł” – ostrzega arcybiskupa sędzia Katarzyna Orzeł, o czym informuje “Gazeta Wyborcza”
  • Postanowienie sądu dotyczy głośnej sprawy dotyczącej byłego już księdza Krzysztofa G. Został oskarżony o wieloletnie gwałty na ministrancie Szymonie z Chodzieży