Świecą “w kosmos albo wcale”. Policja przypomina, że reflektory to nie ozdoba

Światła mijania – przydają się nie tylko nocą, o czym można się przekonać zwłaszcza późną jesienią, gdy nawet w ciągu dnia za sprawą zachmurzenia i opadów widoczność na drodze jest ograniczona.

 

Reflektory za dnia wprawdzie nie rozświetlają przestrzeni przed autem, ale sprawiają, że dostrzegają je inni kierowcy. Ważne, by świeciły oba i tam, gdzie trzeba. Choć nieprawidłowo ustawione światła to zaledwie jedna z usterek, na jakie policjanci z drogówki zwracają uwagę typując auto do kontroli.

Plagą są przede wszystkim przepalone żarówki, a kierowcy bywają całkowicie nieświadomi, że prowadzą “jednooki” pojazd. Lub, że światła do jazdy dziennej nie wystarczą, gdy pada – wtedy należy włączyć światła mijania. Za to pierwsze przewinienie grozi nawet 500 złotych mandatu, za drugie nieco mniej – bo “zaledwie” 200.