Poznań Ice Festival to wydarzenie, na którym co roku zbierają się tłumy poznaniaków, by podziwiać proces tworzenia rzeźb w lodzie. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią, wraca tym razem do Parku Jana Kasprowicza zlokalizowanego w pobliżu Areny. Festiwal rozpoczyna się już 10-tego grudnia o godzinie 16:00 Konkursem Małej Rzeźby. Podczas tego lodowego starcia pojawią się reprezentanci wielu krajów, między innymi Holandii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, a nawet Meksyku!
– To często są na przykład cukiernicy, którzy pracują w hotelach, restauracjach. Tam też się rzeźbi, w owocach, w warzywach i w lodzie generalnie też, więc to często są różne podejścia. Są też tacy artyści, w takim rozumieniu, że kończą ASP i też próbują swoich sił w tego typu konkursach. – opowiada Ewa Rutkowska-Krzyżaniak.
Konkurs Małej Rzeźby odbędzie się w piątek. W sobotę z kolei czeka nas Speed Ice Carving, czyli bardzo żywiołowa i dynamiczna forma rzeźbienia w lodzie, bowiem uczestnicy będą mieli tylko 20 minut na odtworzenie konkretnego wzoru. W tym starciu biorą udział specjaliści, osoby, które na co dzień rzeźbią na przykład w drewnie czy piasku.
– Niedziela to konkurs główny, tutaj myślę, można kunszt najbardziej podziwiać dlatego, że od 9 rzeźbiarze w teamach dwuosobowych rzeźbią swój własny wzór. I tu można jakby zobaczyć każdy etap. Od 9 można patrzeć jak z takiej nieforemnej bryły powstają cuda. – dodaje nasz gość.
Prace głównego konkursu zostaną poddane ocenie jury, w którym w tym roku zasiadają między innymi przedstawiciele miasta i przedstawiciele firmy dostarczającej lód. Wyniki zostaną ogłoszone około godziny 18.
Niestety nikt nie ma wpływu na to jak długo będzie można podziwiać rzeźby w nienaruszonej formie. Warunki pogodowe i temperatura utrzymująca się na plusie powodują, że lód topi się bardzo szybko. Dlatego tym bardziej zachęcamy do odwiedzenia Parku Kasprowicza już w najbliższy weekend!