Miasto podsumowało dotychczasową pomoc dla uchodźców i zapowiedziało kolejne działania

Miasto Poznań podsumowało dotychczasowe działania związane z pomocą dla uchodźców, którzy znajdują schronienie w stolicy Wielkopolski. Poinformowano także o dalszych planach w tym zakresie.

Jak przekazał dziś Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, do 15 marca (do rana) z punktu recepcyjnego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich skorzystało ponad 8,5 tysiąca osób. Z kolei do 14 marca w punkcie ZTM Poznań wydano ponad 15,8 tysięcy zaświadczeń, na podstawie których uchodźcy przez 30 dni mogą bezpłatnie korzystać z komunikacji zbiorowej. Zdaniem wiceprezydenta oznacza to, że osób uciekających przed rosyjską agresją jest w Poznaniu około dwa razy więcej.

W ośrodkach nadzorowanych przez wojewodę wielkopolskiego przebywa obecnie ok. 2190 obywateli Ukrainy. Do tego dochodzą ci, którzy znaleźli schronienie w prywatnych domach poznaniaków.

Jak przyznał Witold Rewers, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP, obecnie problemem przy organizacji ośrodków dla uciekających przed wojną nie jest znalezienie przestrzeni, takiej jak np. hale sportowe, ale dostępnych łóżek. Miasto Poznań zwróciło się do Hanoweru, swojego miasta partnerskiego z prośbą o wsparcie w tym zakresie. Zapewniono, że pomoc zostanie udzielona, gdy tylko będzie to możliwe.

Podczas konferencji w Urzędzie Miasta Poznania podkreślono, że współpraca z wojewodą wielkopolskim pozwala na sprawne odbieranie uchodźców z pociągów. Nie wszyscy traktują stolicę Wielkopolski jako swój punkt docelowy. Dla części jest to jedynie miejsce oczekiwania i przesiadki na dalszą podróż – do innych polskich miast lub na zachód Europy.

Miasto docenia pracę wolontariuszy, w tym także obywateli Białorusi i Rosji, którzy włączyli się w działania na rzecz uchodźców i stanowią duże wsparcie zwłaszcza w zakresie bariery językowej.

Poznań reaguje także na zapotrzebowanie w placówkach oświatowych. Jeszcze przed wybuchem wojny do szkół w stolicy Wielkopolski uczęszczało wielu uczniów z Ukrainy, których rodzice wyemigrowali do Polski w celach zarobkowych. Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę do 14 marca do miejskich przedszkoli przyjęto 204 dzieci. Naukę w szkołach podstawowych rozpoczęło 1028 uczniów, a 119 w szkołach podstawowych. Miasto przygotowuje się do przyjazdu kolejnych, pracując także nad dostępnością miejsc w żłobkach.

W środę, 16 marca, rozpocznie się wydawanie numerów PESEL zgodnie z najnowszymi ustaleniami rządu. O nadanie numeru powinny wystąpić osoby, które planują zostać w Poznaniu na dłużej. Jeśli wybierają się do innych miast i tam zamierzają zostać, to o PESEL powinny wnioskować w miejscu docelowym.

„Przygotowujemy się do tego zadania od kilku dni. Szkolimy pracowników, docelowo chcemy, by nadawaniem numerów PESEL zajmowało się ok. 60 urzędników. Dla porównania: przed wybuchem wojny były to 3-4 osoby. Uruchamiamy obsługę w wydłużonych godzinach pracy urzędu. Cała procedura będzie trwała ok. 30 minut dla jednego klienta, ponieważ musimy nie tylko nadać nr PESEL, ale także założyć profil zaufany czy skanować linie papilarne. Będziemy pracować na państwowym sprzęcie i systemie. Oznacza to, że nawet, gdybyśmy chcieli to zrobić, nie mamy możliwości dokupienia nowych urządzeń.” – wskazuje Bartosz Pelczarski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych UMP

Do kolejnych działań przygotowuje się również Poznańskie Centrum Świadczeń, które w najbliższych dniach rozpocznie wydawanie świadczeń rodzinnych obywatelom Ukrainy.

„To standardowe zadanie PCŚ, ale skala, jakiej się spodziewamy oraz przewidywane trudności w komunikacji wymagają doposażenia i doszkolenia pracowników. Musimy zapewnić zasoby w taki sposób, by praca była sprawna i efektywna. PCŚ będzie również wypłacał 300 zł na zaspokojenie podstawowych potrzeb obywateli Ukrainy. Biuro Spraw Lokalowych oraz ZKZL będą zajmować się świadczeniami wypłacanymi osobom, które w pierwszych dniach wybuchu wojny zapewniły dach i utrzymanie obywatelom Ukrainy. Ma ono wynosić 40 zł za każdy dzień goszczenia uchodźców.” – wyjaśnia Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UMP

Pomoc zapewni także Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, którego zadaniem będzie także m.in. koordynacja wyznaczenia opiekunów tymczasowych dla dzieci z Ukrainy, które do Polski przyjechały bez rodziców i opiekunów.

Miasto uruchomiło również miejską bazę wolontariuszy. Do tej pory ankiety z deklaracją wypełniło ok. 4 tysiące osób, które kierowane są do organizacji pozarządowych i wojewody – w zależności od potrzeb. Około 50 osób z listy zna język ukraiński i posiada kompetencje w zakresie pomocy psychologicznej dla uchodźców i już działa w tym zakresie. Cały czas działa także 13 zespołów roboczych organizacji pozarządowych i Miasta Poznania, które podzielone na tematy, zajmują się pomocą dla Ukraińców w taki sposób, by była ona najbardziej efektywna.

W miejskim punkcie informacyjnym przy ul. Bukowskiej wydawane są pakiety darów. Wkrótce dostępna będzie tam również pomoc psychologiczna i kursy językowe.