Do zatrzymania doszło na autostradzie A2, gdy straż graniczna zatrzymała do kontroli samochód osobowy, którym podróżowało pięciu mężczyzn.
Za kierownicą siedział 19-letni obywatel Ukrainy. Pasażerami było czterech cudzoziemców, którzy nie posiadali przy sobie dokumentów tożsamości. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami podali się za obywateli Egiptu oświadczając, że chcieli dotrzeć do Niemiec z pomocą ukraińskiego „kuriera”.
Wobec całej czwórki prowadzone jest postępowanie z udziałem tłumaczy. Kłopoty ma także Ukrainiec, który będzie odpowiadał za umożliwienie lub ułatwienie innym osobom pobytu na terytorium RP wbrew przepisom, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.