Pożar składowiska opon w Koninie – akcja gaśnicza trwała ponad dobę!

Składowisko opon w Koninie stanęło w sobotę w płomieniach, a akcja gaśnicza trwała ponad dobę. W kulminacyjnym momencie, w sobotę w południe, brało w niej udział prawie 50 zastępów strażackich, czyli około 200 ratowników. W sobotę w nocy w akcji dogaszania brało udział 8 jednostek, a trwające już ponad dobę dogaszanie hałdy wymagało wymiany zastępów. Ogień objął powierzchnię około 2,5 tys. m kw., ale w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.

Koniński magistrat poinformował w sobotę, że składowisko opon było nielegalne i że przeciwko spółce składującej odpady toczy się postępowanie karne. Samorząd wycofał też zezwolenie na zbieranie odpadów, wzywał do likwidacji składowiska, nałożył grzywnę na zarządcę, ale okazała się ona nieściągalna. Składowisko było także regularnie kontrolowane, w tym za pomocą drona.

W akcji gaśniczej biorą udział strażacy z jednostek PSP i OSP z Konina oraz ościennych powiatów, m.in. gnieźnieńskiego, kolskiego i tureckiego. Pożar składowiska opon w Koninie to kolejny alarmujący przykład problemu gospodarki odpadami w Polsce, który powoduje zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz szkody dla środowiska.

Podczas akcji gaśniczej zastosowano pianę gaśniczą, aby stłumić ogień na składowisku. Jednakże, ze względu na dużą powierzchnię pożaru, trwała ona ponad dobę, zanim ognisko całkowicie się wygasło. W trakcie akcji gaśniczej wystąpiły trudności z dostępem do pożaru, ponieważ składowisko opon było zlokalizowane na terenie, który był trudny do dotarcia dla pojazdów strażackich.

Jak wyjaśnił rzecznik prasowy komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski, pożar był bardzo trudny do ugaszenia z powodu sporej ilości odpadów gumowych i trudno dostępnej lokalizacji składowiska. W wyniku pożaru w powietrzu unosił się również duży dym, który rozprzestrzenił się na znacznej odległości.