Ojciec Marian Żelazek upamiętniony w Dachau

Podczas uroczystości w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau, odsłonięto tablicę poświęconą pamięci ojca Mariana Żelazka. Ksiądz Żelazek, rodowity Wielkopolanin, był dwukrotnie więziony w Dachau, a przedtem przetrzymywano go w poznańskim Forcie VII. Po wojnie położył nacisk na służbę innym, podążając za swoim osobistym credo: “Nie jest trudno być dobrym, trzeba tylko chcieć”. Te inspirujące słowa, wyryte na tablicy, służą teraz jako przypomnienie o jego niezłomnym duchu, zarówno dla polskich, jak i międzynarodowych odwiedzających.

 

Podczas ceremonii odsłonięcia tablicy, prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, zwrócił się do zgromadzonych słowami pełnymi szacunku i podziwu dla ojca Żelazka. Podkreślał symboliczny charakter tablicy, przypominając o niewyobrażalnym cierpieniu, któremu ksiądz Żelazek podlegał w obozie. Mimo to, po zakończeniu wojny, zdecydował się poświęcić resztę swojego życia pomagając innym. Dzięki swojej pracy na rzecz wykluczonych, w szczególności chorych na trąd w Indiach, ojciec Żelazek zdobył nominację do Pokojowej Nagrody Nobla.

Inicjatywa umieszczenia tablicy upamiętniającej o. Mariana Żelazka w byłym obozie koncentracyjnym Dachau została zrealizowana dzięki Stowarzyszeniu Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych, Polskiej Prowincji Misjonarzy Werbistów oraz oddziałowi Biura Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu. Tablicę sfinansował Konsulat Generalny RP w Monachium.

Żelazek, urodzony w Palędziu w gminie Dopiewo, został werbistą po wstąpieniu do seminarium w Chludowie, w gminie Suchy Las. Po aresztowaniu przez gestapo w czasie II wojny światowej, znalazł się w Fort VII, a potem w obozach KZ Gusen i Dachau. Po wojnie trafił do Indii, gdzie założył szpital i szkołę dla trędowatych, starając się przywrócić im godność i normalność życia. Za swoje niesamowite dokonania, Żelazek został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.