Kolejny dzień protestu rolników. “Rząd nie potrafi nic zrobić”

Środa to kolejny dzień protestu rolników. Wciąż jest zablokowanych wiele dróg krajowych, ekspresówek i autostrad. Protesty to wyraz sprzeciwu wobec unijnego Zielonego Ładu i napływu towarów z Ukrainy.

– Przede wszystkim boimy się, że wjeżdżają do nas niekontrolowane ilości (produktów rolnych – red.), nie wiemy jakiej jakości to jest towar, nasz kraj działa, jakby nie działał, jak z papieru. Rząd nie potrafi nic zrobić. Boimy się o nasze zwierzęta i o nas – powiedział Bogusław Prałat, rolnik, który protestuje w okolicy Leszna.