Lech Poznań odpadł z Pucharu Polski. Bramka dla gości padła w ostatniej minucie dogrywki

Lech Poznań pożegnał się z marzeniami o zdobyciu Pucharu Polski, ulegając Pogoni Szczecin w ostatnich sekundach dogrywki. Mecz, który miał być futbolowym świętem z obietnicą awansu do półfinału, zakończył się zwycięstwem gości 1:0, pozostawiając kibiców Kolejorza z rozczarowaniem.

 

Obie drużyny podchodziły do pojedynku z wielkimi nadziejami, podkreślając znaczenie meczu zarówno dla zawodników, jak i kibiców.

Pogoń Szczecin, pokazała swoje zaangażowanie już przed meczem, z… kibicami, którzy wypełnili przydzielony sektor, demonstrując niesamowitą pasję i wsparcie dla swojego zespołu.

Lech Poznań, mimo obciążenia związku z ciągłymi rozgrywkami ligowymi, postawił na silny skład, z niewielkimi zmianami w jedenastce startowej.

Początek meczu charakteryzował się wzajemnym badaniem sił przez obie drużyny, z kibicami grającymi nie mniej ważną rolę na trybunach. Pierwsza połowa nie przyniosła zmiany wyniku, mimo kilku obiecujących momentów, szczególnie ze strony Pogoni, która kilkukrotnie zagrażała bramce Lecha.

Druga połowa rozpoczęła się bez zmian w intensywności gry, z obiema drużynami starającymi się o przejęcie inicjatywy, lecz bez efektu w postaci bramek. W miarę upływu czasu, mecz wydawał się zmierzać do nieuchronnej dogrywki.

Dogrywka, mimo braku bramek przez większość czasu, dostarczyła dramatycznego zwrotu akcji w ostatniej minucie, kiedy to Joao Gamboa z Pogoni Szczecin przebił się przez obronę Lecha, zdobywając jedyną i decydującą bramkę meczu. Gol ten nie tylko zapewnił Pogoni miejsce w półfinale, ale także zakończył nadzieje Lecha na zdobycie upragnionego trofeum.

Dla Pogoni Szczecin, ta zwycięska bramka oznacza nie tylko awans do kolejnej rundy, ale również podtrzymanie marzeń o zdobyciu prestiżowego trofeum, którego klub szuka od swojego powstania.