Konferencja prasowa po tragedii na ul. Kraszewskiego: Władze i służby o akcji ratunkowej

W związku z tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce w nocy z 24 na 25 sierpnia w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu, odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli władz i służb ratunkowych. W konferencji uczestniczyli wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Leśniakiewicz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk oraz komendant miejski policji w Poznaniu, inspektor Robert Kasprzyk.

Konferencję rozpoczął wiceminister Wiesław Leśniakiewicz, który wyraził głęboki żal z powodu śmierci dwóch strażaków, którzy zginęli podczas akcji ratunkowej.

“Dwóch strażaków, którzy oddali życie, ratując innych, to byli doświadczeni ratownicy. Jestem również ratownikiem, więc to jest ogromna tragedia dla nas wszystkich,” powiedział Leśniakiewicz.

Podkreślił, że nie podano jeszcze nazwisk zmarłych strażaków, ponieważ ich rodziny są w trakcie informowania i otrzymują wsparcie psychologiczne. Zginęli trzydziestoczteroletni strażak z dwunastoletnim stażem oraz trzydziestotrzyletni ratownik z jedenastoletnim stażem, który osierocił dwoje dzieci.

“To jest tragedia dla nas wszystkich, ci strażacy oddali swoje życie, próbując ratować innych,” dodał wiceminister.

Koordynacja i działania służb ratunkowych

Wiceminister podkreślił, że akcja ratunkowa była dobrze skoordynowana, a służby ratunkowe wykonały swoją pracę profesjonalnie.

“Prowadzona akcja i koordynacja, która miała miejsce na terenie miasta Poznania, była przeprowadzona bez zarzutu. Niemniej jednak będziemy przeprowadzać głęboką analizę całej sytuacji,” zaznaczył Leśniakiewicz. Dodał, że w szpitalach przebywa nadal siedmiu strażaków, z których sześciu już wróciło do domów. Ranne są także trzy osoby postronne, które nadal są hospitalizowane.

Wojewoda Wielkopolski o Pomocy dla Poszkodowanych

Wojewoda wielkopolska, Agata Sobczyk, również wyraziła swoje kondolencje dla rodzin zmarłych strażaków oraz dla całej społeczności strażackiej.

“Odwiedziliśmy poszkodowanych strażaków w szpitalu. Ich stan jest stabilny, ale emocjonalnie są w dużym stresie. Pomoc psychologiczna jest dla nich niezwykle ważna w tej trudnej chwili,” powiedziała Sobczyk.

Dodała, że jedna z osób cywilnych została przetransportowana do Nowej Soli śmigłowcem, aby otrzymać specjalistyczną opiekę.

Działania Policji i Dochodzenie

Komendant miejski policji w Poznaniu, inspektor Robert Kasprzyk, poinformował, że na miejscu zdarzenia pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, która bada przyczyny wybuchu.

“To będzie ogrom pracy nie tylko dla policjantów, ale także pod nadzorem prokuratury. Komendant wojewódzki powołał zespół operacyjno-dochodzeniowy z ekspertami z dziedziny katastrof budowlanych,” powiedział Kasprzyk.

Zaznaczył również, że na chwilę obecną nie można jeszcze jednoznacznie stwierdzić, co było przyczyną wybuchu, ale śledztwo jest w toku.

Reakcja prezydenta poznania

Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, podziękował wszystkim służbom za ich ofiarność i profesjonalizm.

“Chciałem podziękować strażakom za ich ofiarność, ale też służbom medycznym i policji. Czas reakcji 5 minut pokazuje, jak sprawne są te służby i z jak wielkim poświęceniem działają,” powiedział Jaśkowiak.

Dodał, że najważniejsze teraz jest zabezpieczenie pomocy dla poszkodowanych, w tym zapewnienie tymczasowego zakwaterowania i wsparcia finansowego dla osób, które straciły swoje mieszkania.

Przyszłe Działania

Władze miasta oraz służby ratunkowe zapewniły, że rodziny poszkodowanych strażaków oraz mieszkańców, którzy stracili swoje domy, otrzymają wszelką możliwą pomoc. Akcja ratunkowa na miejscu zdarzenia będzie kontynuowana, a mieszkańcy Poznania są proszeni o cierpliwość i unikanie obszaru wokół ul. Kraszewskiego.

“Będziemy robili wszystko, aby mieszkańcy i przedsiębiorcy mogli jak najszybciej wrócić do normalnego funkcjonowania,” podsumował prezydent Jaśkowiak.

Konferencja prasowa zakończyła się podkreśleniem, że pełna analiza sytuacji i przyczyn katastrofy zostanie przeprowadzona w najbliższych dniach, a wszelkie wnioski zostaną upublicznione po zakończeniu dochodzenia.