Prace nad stworzeniem pomnika zaczęły się już w 2009 roku. Przez trudności administracyjne dopiero na początku grudnia udało się postawić monument upamiętniający renesansowego poetę.
– Bardzo zależało nam na upamiętnieniu poety – mówi Jacek Cenkiel, Prezes UWI Inwestycje. – Jest jeszcze jeden aspekt tego pomnika. Wcześniej w tym miejscu stał otoczony samochodami krzywy słup, z którego zwisały jakieś kable. Nie wyglądało to zbyt estetycznie, więc zrezygnowaliśmy z kilka miejsc parkingowych, postawiliśmy pomnik i powstał bardzo malowniczy zaułek.
Klemens Janicki wykształcony w Akademii Lubrańskiego w Poznaniu, zasłynął tworząc w języku łacińskim. Poeta już we wczesnych latach swojej edukacji miał kontakt z językiem łacińskim, który przez całe życie rozwijał. Do jego najwybitniejszych dzieł należą m.in. satyra polityczna na upadek cnót rycerskich In Polonici vestitus varietatem et inconsatiam Dialogus oraz cykl elegii Varia elegiae.
Po skończeniu Akademii Lubrańskiego wyruszył do Krakowa, gdzie poznawał życie dworu oraz zainteresował się polityką, która pojawiała się w jego twórczości. Młodemu poecie udało się dostać na Uniwersytet w Padwie. Uczelnie opuścił zdobywając tytuł doktora nauk humanistycznych i filozofii.
– Pomnik jest wyjątkowy, bo sama postać jest wyjątkowa – mówi Piotr Waśko, Prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. – Warto, żeby Poznaniacy pamiętali o Klemensie Janickim, który był związany z miastem. Jego monument jest jednym z kilku, które planujemy postawić. Chcielibyśmy upamiętnić jeszcze Józefa Strusia oraz Wacława z Szamotuł.
Nie jest to pierwsza forma upamiętnienia poety. W Akademii Lubrańskiego znajduje się już pamiątkowa tablica. W wielu miastach Polski, w tym Poznaniu, jest ulica jego imienia. Oprócz tego, co roku jest organizowany Ogólnopolski Konkurs Wierszy o Laur Klemensa Janickiego.