O skrzynkę piwa wyzwanie Lechitom rzucili piłkarze z A-klasy. „Jeśli wygracie z nami różnicą pięciu goli, to nadrukujemy sobie na przodzie koszulek dowolne logo wskazane przez was, przyjdziemy dopingować całą drużyną najbliższy mecz w Poznaniu, będziemy przy każdej okazji podkreślać, że dostaliśmy srogie lanie od mistrza Polski” – 6. października na stronie facebookowej pisali amatorzy z TMS Suchary Suchy Las.
Do propozycji nie odniósł się Lech, zrobił to jednak Tomasz Burdziński, prezes Sucharów:
– Informujemy w imieniu naszym oraz naszych kibiców i sympatyków, że celem nie było, nie jest i nigdy nie będzie wyśmiewanie się z trudnej sytuacji w której znalazł się aktualny Mistrz Polski – pisze na stronie facebookowej drużyny. Dodaje, że akcja została zainicjowana przez kibiców i sympatyków, nie przez TMS Suchary. – Większość z nas jest kibicami Lecha Poznań, którzy są z nim na dobre i na złe.
Tylko na dobre są z Kolejorzem kibice z SKLP – po przegranej niebiesko-białych na meczu wyjazdowym w Krakowie, ogłosili zawieszenie jakicholwiek działań wspierających Lecha. Domagali się spotkania z zarządem Lecha, a ten odpowiedział – spotkanie wyznaczono na 8 października. Nie wiadomo, czy zaszczyci je Jacek Rutkowski, właściciel klubu.