Jeden z zyskiem, dwa ze stratą – jak pandemia wpłynęła na sytuację finansową miejskich szpitali?

Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawiono sprawozdania finansowe trzech szpitali miejskich za 2020 rok. Największy wpływ na sytuację placówek miała pandemia koronawirusa, która nie tylko utrudniła realizację części bieżących świadczeń, ale także wymagała reorganizacji szpitali i dodatkowych środków ochrony.

 

Największy szpital miejski, czyli Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu już w marcu 2020 roku, czyli na początku pandemii w Polsce, został przekształcony w placówkę zajmującą się wyłącznie walką z groźnym koronawirusem. Do dziś funkcjonuje jako miejsce hospitalizacji wyłącznie osób chorych na Covid-19.

W ubiegłym roku przychód szpitala wyniósł łącznie 403,2 mln złotych, w tym 371,2 mln złotych pochodziło ze sprzedaży, z czego niemal 50% stanowiły środki z NFZ dotyczące świadczeń pandemicznych. Dużo pomogły darowizny mieszkańców regionu, instytucji i firm – łącznie szpital otrzymał z tego tytułu 20 mln złotych na działania związane z Covid-19. Co ważne, mieszkańcy wspierali placówkę także materialnie, dostarczając m.in. maseczki, wodę, kremy do rąk, ciepłe posiłki czy środki ochrony indywidualnej.

Łącznie szpital wydał 361,1 mln złotych, z czego najwięcej przeznaczono na wynagrodzenia a także na pokrycie kosztów zużycia materiałów i energii.

Dotacja Urzędu Miasta pozwoliła na zakup m.in. nowych łóżek, respiratorów, kariomonitorów, środków ochrony osobistej, aparat do oznaczania koronawirusa (do testów na obecność Sars-CoV-2 z wynikiem po ok. 3 godzinach) czy też komory laminarne. Wsparcie przekazało także Ministerstwo Zdrowia – za nie kupiono aparat USG oraz materiały do intensywnej terapii pacjenta.

Ostatecznie szpital im. Strusia rok 2020 zakończył z zyskiem wynoszącym 42 mln złotych.

Z kolei aktywa Poznańskiego Ośrodka Specjalistycznych Usług Medycznych w 2020 roku wyniosły 46,8 mln złotych. Przychody ze sprzedaży to 17,4 mln, a koszty działalności operacyjnej wyniosły 20,8 mln złotych. Oznacza to stratę dla placówki w zakresie sprzedaży, wynoszącą 3,3 mln złotych. Ostatecznie strata netto wyniosła 810 złotych, co jest lepszym wynikiem, niż przewidywano – zakładano stratę na poziomie 2,1 mln złotych. Wynik finansowy bez amortyzacji wyniósł 868 tysięcy złotych.

Trzecią miejską placówką jest Szpital Miejski im. Raszei. Tu strata była największa i netto wynosiła 3,1 mln złotych, natomiast amortyzacja wyniosła 5,2 mln złotych. Przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 77 mln złotych netto, a koszty działalności operacyjnej wyniosły 86 mln złotych. Oznacza to stratę ze sprzedaży w wysokości 8,6 mln złotych oraz stratę z działalności operacyjnej wynoszącą 3,1 mln złotych. Dotacja z Urzędu Miasta pozwoliła jednak na przebudowę oddziału toksykologii z ośrodkiem informacji toksykologicznej. To ważna inwestycja nie tylko dla poznaniaków, ponieważ na oddział toksykologii w szpitalu im. Raszei wielokrotnie trafiają także pacjenci z niemal całej Wielkopolski.

Radni z Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia zaopiniowali pozytywnie przedstawione przez placówki sprawozdania finansowe.