Nie dbali o krzyż – dostali 20 tys. zł kary

Małżeństwo z Ustkowa w Wielkopolsce dostało karę w wysokości 20 tysięcy złotych za brak konserwacji przydrożnego krzyża, który okazał się zabytkiem.

Krzyż ten, który ma 156 lat, stał na polu zanim rodzina go kupiła, a w dokumentach nie było wzmianki o jego przynależności do ziemi. Małżonkowie zostali właścicielami gruntu w 2011 roku, ale dowiedzieli się o przynależności krzyża dopiero w 2012 roku, kiedy to przyjechał do nich konserwator zabytków na kontrolę. W 2021 roku nałożono na nich karę za brak konserwacji krzyża, który jest wpisany do rejestru zabytków. Sprawa trafiła do sądu o ustalenie, kto jest właścicielem krzyża, a adwokat stwierdził, że jest to precedensowa sprawa, ponieważ w Polsce jest wiele podobnych krzyży i kapliczek, które są pod ochroną konserwatora zabytków.

Nałożenie tak wysokiej kary na małżeństwo z Ustkowa wzbudziło wiele kontrowersji w Polsce. Niektórzy uważają, że konserwacja zabytków powinna być obowiązkiem państwa, a nie prywatnych właścicieli. Inni natomiast uważają, że małżonkowie powinni ponieść odpowiedzialność za zaniedbania w konserwacji krzyża, który jest częścią polskiego dziedzictwa kulturowego.

Zgodnie z polskim prawem, właściciel zabytku odpowiada za jego stan techniczny i konserwację. W przypadku, gdy zabytek znajduje się na terenie prywatnym, obowiązkiem właściciela jest przeprowadzenie niezbędnych prac konserwatorskich. W przypadku zaniedbania tych obowiązków, właściciel może zostać ukarany grzywną.

Warto jednak zauważyć, że w przypadku przydrożnego krzyża z Ustkowa sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Krzyż znajdował się na terenie działki od wielu lat, zanim stał się ona własnością małżonków Serek. W dokumentach nie ma żadnych informacji o tym, że krzyż jest własnością właścicieli działki.

Właściciele działki twierdzą, że nie byli świadomi faktu, że są właścicielami krzyża. W związku z tym, trudno jest uznać ich za winnych zaniedbania w konserwacji zabytku, którego nie uważali za swój.

Mimo to, konserwator zabytków z Kalisza nałożył na małżonków Serek wysoką karę za brak konserwacji krzyża. Sprawa trafiła do sądu, który ma ustalić, kto jest właścicielem zabytku i czy małżonkowie ponoszą odpowiedzialność za jego stan techniczny.

Podobne sytuacje, w których prywatni właściciele zabytków są zobligowani do ich konserwacji, mają miejsce na terenie całej Polski. Warto pamiętać, że ochrona dziedzictwa kulturowego jest nie tylko obowiązkiem państwa, ale także każdego z nas. Każdy zabytek, niezależnie od jego wielkości czy wartości, stanowi cenny element naszej historii i kultury, który powinien być zachowany dla przyszłych pokoleń.