Mali goście przyszli do nas o 9 rano, by zobaczyć, gdzie pracują dziennikarze i jak wygląda miejsce, w którym robi się programy telewizyjne i portal internetowy. Okazało się, że wszystkie bardzo chętnie korzystają z internetu.
– Specjalnie przyjechaliśmy, bo dzieci bardzo chciały przyjść do telewizji, a nam też zależało na tym, żeby zobaczyły coś więcej niż centra handlowe – mówi Renata Minta-Repczyńska, jedna z opiekunek grupy.
– Bardzo się cieszyły z wizyty w telewizji – dodaje Mariola Burda, druga z opiekunek.
Mali goście rzeczywiście z ogromnym zainteresowaniem oglądali naszą redakcję – szczególnie interesowały ich kamery i komputery, te z największymi monitorami – a później poszli zobaczyć, jak powstaje program telewizji ONTV. Oprowadzał ich sam prezes Michał Ciszak, który później zaprosił wszystkie dzieci do pamiątkowego zdjęcia z kamerą w tle…
– Zawsze chciałam zobaczyć telewizję od środka, jak powstaje program telewizyjny – powiedziała nam jedna z uczennic, Zuzanna.
-Mnie się bardzo podobało to, że tu się dzieje tyle ciekawego, widziałem, jak się robi reklamę – dodaje kolega Zuzanny, Franciszek. – Chętnie jeszcze zobaczyłbym zoo i słoniarnię, i bardzo się cieszę, że idziemy do kina…
Bo dodatkową atrakcją i niespodzianką, o której dowiedziały się dopiero na miejscu, było dla dzieci z Objezierza seans w kinie 5D w Kupcu Poznańskim. Radości i emocjom nie było końca – do tego stopnia, że po seansie trzeba było wszystkim zaserwować na uspokojenie pyszne desery firmy Grycan. Dopiero po tym uczniowie mogli już spokojnie wybrać się poznawać Poznań, między innymi oglądać koziołki i katedrę. Ale wszyscy obiecali, że przy okazji na pewno jeszcze nas odwiedzą, bo bardzo im się w naszej redakcji podobało…