Wyłudzili miliony od poznaniaków

7 milionów złotych – na tyle policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą  oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Poznaniu oszacowali straty klientów nieuczciwej agencji udzielającej pożyczek. Zatrzymano 3 osoby.

Jak ustalili funkcjonariusze, sprawcy działali jako agencja udzielająca pożyczek oferująca kredyty wszystkim chętnym. Na stronach internetowych oraz ulotkach oferowali kredyty gotówkowe dla osób fizycznych nawet do 250 tysięcy złotych, w siedem dni, bez sprawdzania w BIK.

– Oszustwo polegało na wyłudzaniu opłat przygotowawczych – tłumaczy Andrzej Borowiak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Pracownicy agencji przekonywali klientów, że dokonanie tej właśnie opłaty jest jedynym warunkiem podpisania umowy o udzielenie pożyczki. Klient, przed podpisaniem umowy pożyczki, musiał zapłacić określoną procentowo kwotę, którą pracownicy agencji obiecywali zwrócić lub zaliczyć na poczet spłaty zobowiązania. W zależności od wysokości pożyczki kwota ta wynosiła od 800 do 20 tysięcy złotych.

Dopiero gdy ustalona kwota znalazła się na koncie firmy, klient dostawał umowę, z listą zabezpieczeń kredytowych. Dowcip polegał na tym, że  zabezpieczenia kredytowe były tak dobrane, by klient nie był w stanie ich spełnić. Dzięki temu firma mogła na podstawie kryteriów umowy odmówić udzielenia kredytu, ale nie zwracała pieniędzy wpłaconych jako opłata przygotowawcza. Statystki sa jednoznacznie: na ponad 3 tysiące podpisanych umów firma udzieliła jedynie kilku pożyczek.

– Pozornie wszystko było zgodnie z prawem – wyjaśnia Andrzej Borowiak. – Pracownicy agencji zbywali rozgoryczonych klientów. Twierdzili, że informowali ich przecież, jak wygląda procedura udzielenia pożyczki. Sprawcy niejednokrotnie wykorzystywali trudną sytuację życiową zgłaszających się do nich ludzi. Wiedzieli, że osoby szybko potrzebujące gotówki są najlepszymi klientami. Właściciele agencji nie zaprzestali swojej działalności nawet po tym, jak jeden z oszukanych klientów popełnił samobójstwo.

Jednak taka działalność nie jest zgodna z prawem, co policjanci postarali się udowodnić. Dzięki zebranym przez nich dowodom trzem sprawcom postawiono 325 zarzutów  oszustwa! Grozi im za to po 8 lat więzienia. A to nie koniec zarzutów ani zatrzymanych w tej sprawie…