Carlos jest bardzo łagodnym psem w wieku około czterech lat. Boi się ludzi, po jego zachowaniu widać, że był bity i maltretowany, jednak gdy uda się przełamać jego obawy i nieufność – nie ma psa bardziej chcącego się przytulić i poddać głaskaniu, drapaniu za uszami…
Pies ładnie chodzi na smyczy, jest grzeczny, nie ma w nim odrobiny agresji. Jednak dopadł go schroniskowy stres, jak mówia o nim znawcy zwierząt: Carlos bardzo schudł, stał się bardzo nerwowy, biega niespokojnie w kółko po kojcu. To psia choroba sieroca, na która jest tylko jedno lekarstwo: własny, bezpieczny dom i kochający pan. Carlosowi niezbędna jest więź z człowiekiem, jego miłość, on musi kogoś kochac na wyłączność, stres schroniskowy go wykańcza.
Z pięknego psa została teraz skóra i kości – nie wiadomo, jak długo jeszcze wytrzyma… Szukamy dla niego domu i to jak najszybciej!
Kontakt: Karolina 697967977, p. Wanda Jerzyk 501770118