Samochód rodzinny – ranking liderów w swoich klasach

Samochody rodzinne to na całym świecie jedne z najczęściej wybieranych pojazdów przez klientów. Najczęściej stawiane warunki wobec takiego auta to ekonomiczność, wystarczająco duża przestrzeń i bezpieczeństwo. Jednak wybór konkretnego modelu zależy od wielu jeszcze innych czynników.

– Klientowi, który przychodzi do naszego salonu i chce kupić samochód rodzinny, nie mogę zaproponować modelu pierwszego z brzegu – mówi Wojciech Kacperski, dyrektor salonu Auto Club w Szczecinie. – Najpierw musimy dokładnie poznać więcej szczegółów na temat rodziny klienta i celów do jakich będzie wykorzystywany samochód. Najważniejsze informacje to ile dzieci i w jakim wieku będzie podróżować tym samochodem oraz czy rodzina często wyjeżdża na wczasy i ile średnio wówczas zabiera ze sobą bagaży. Te dane pozwalają nam określić, jak duża musi być przestrzeń pasażerska: czy wystarczy, że pomieści 2 foteliki dziecięce’ czy ta przestrzeń musi być odpowiednia dla 3 fotelików, oraz czy w bagażniku musi znaleźć się miejsce nie tylko na walizki lecz również dla wózka.

Rodzina, która wykorzystuje samochód głównie jako środek transportu do szkoły, przedszkola i pracy może spokojnie wybierać modele z gamy aut miejskich, jak chociażby Suzuki Swift, Nissan Micra, Ford Fiesta czy Hyundai i20. Zaletą takich samochodów jest niskie spalanie, a to jest aspekt, którym Polacy zazwyczaj kierują się przy wyborze samochodu.
– Nissan Micra w cyklu mieszanym średnio zużywa jedynie 4,1 l benzyny na 100 km, z kolei na pokonanie takiego dystansu w mieście wystarczy około 5 litrów benzyny – mówi Artur Kubiak, kierownik salonu Nissan Auto Club w Poznaniu. – Rodzina, która częściej przemieszcza się na dłuższych dystansach i rocznie pokonuje ponad 20-25 tys. km, powinna zainteresować się Fordem Fiesta z silnikiem diesla 1,6 TDCi. W mieście auto to zaspokaja się 5,2 litrami ON na 100 km. Z kolei w cyklu mieszanym średni wynik spalania wynosi zaledwie 4,2 litra ON.

Oba modele wyposażone są w specjalny system mocowania fotelika dziecięcego ISOFIX.
– Zapewnia on sztywniejsze, w porównaniu z pasami, mocowanie, które z kolei przekłada się na większe bezpieczeństwo najmłodszych pasażerów – zauważa Przemysław Bukowski, kierownik sprzedaży flotowej Ford Bemo Motors.
Na tylnej kanapie zmieszczą się bez problemu dwa takie foteliki.

Osoby, które lubią częste wyjazdy, powinny pomyśleć o kombi. Rodzina z dwójką dzieci może wybrać jedno z aut kompaktowych. Jednym z najchętniej wybieranych przez Polaków aut w tym segmencie jest Ford Focus. Klienci cenią sobie jego dynamiczność i oszczędność. Jednocześnie wersja kombi zapewnia dużą przestrzeń dla pasażerów i dla bagaży.  

– Focus z dieslowskim silnikiem 1,6 TDCI oraz 6-stopniowej manualnej skrzyni biegów średnio spala w cyklu mieszanym 4,2 litra ON na 100 km – informuje Przemysław Bukowski. – W trasie możemy natomiast obniżyć spalanie do zaledwie 3,7 litrów!  

Również kompakty z jednostką benzynową są ekonomicznymi samochodami.
– Nowy Hyundai i30 Wagon z silnikiem o pojemności 1,6 litra i mocy 120 KM w cyklu pozamiejskim zużywa 5 litrów, a w cyklu mieszanym 6,4 litra benzyny – mówi Wojciech Kacperski, dyrektor sprzedaży w Auto Club w Szczecinie. – Jeszcze oszczędniejszy jest model z jednostką 1,4-litrową.

Hyundai może się pochwalić bagażnikiem o pojemności niemal 400 litrów, a Ford Focus aż 490 litrów. – W praktyce oznacza to, że do tego samochodu zmieszczą się dwa foteliki dziecięce, jak również sporo bagaży włącznie z wózkiem dziecięcym. Jeżeli ktoś chciałby jeszcze więcej miejsca wówczas można zamontować box dachowy – wyjaśnia Przemysław Bukowski.  Warto również dodać, że oba pojazdy, nawet w wersji podstawowej, mają bardzo bogate wyposażenie i są wręcz naszpikowane elementami podnoszącymi bezpieczeństwo, jak chociażby system mocowania fotelików ISOFIX, czy ESP.

Coraz częściej jako auta rodzinne Polacy kupują pojazdy typu SUV. Według ostatnich analiz najczęściej wybieranym modelem w tej kategorii jest Nissan Qashqai.
– Klienci cenią ten samochód za oryginalny wygląd i umiejętne połączenie w jednym aucie najlepszych cech samochodu komfortowego, bezpiecznego i ekonomicznego – mówi Artur Kubiak, kierownik sprzedaży Nissan Auto Club w Poznaniu. – Co więcej, Qashqai dzięki podwyższonemu zawieszeniu pozwala bez problemów przemieszczać się po wyboistych drogach. Łatwiej nim można także dotrzeć na biwak poza miastem, nad jezioro czy na działkę.  

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów w tym samochodzie jest podobna jak w klasycznych autach kompaktowych. Ma również podobną przestrzeń bagażową, jak typowe auta z segmentu C.
– Jednak w modelu Qashqai kierowca siedzi znacznie wyżej i tym samym ma lepszą widoczność, szybciej może zareagować na zmieniającą się sytuację na drodze, co jest niezwykle ważne ze względów bezpieczeństwa – wyjaśnia Artur Kubiak.  
Warto również dodać, że dzięki wyższemu zawieszeniu rodzice łatwiej mogą posadzić dzieci w fotelikach.

Wbrew dość często powtarzanym opiniom SUV może być również autem ekonomicznym. Japońscy inżynierowie zamontowali w Nissanie Qashqai dieslowski silniki o pojemności 1,6 l, który w cyklu mieszanym spala średnio zaledwie 4,9 l oleju napędowego na 100 km, czyli bardzo mało jak na samochód tej klasy. Dodatkowo SUV może być również niezwykle dynamicznym samochodem, co udowadnia Volvo XC60. Silnik wysokoprężny 2,4 l (215 KM) pozwala szwedzkiego SUV-a rozpędzić do „setki” w 8,4 sek. i rozwinąć prędkość maksymalną 210 km/h. Na dodatek dzięki dwóm turbosprężarkom kierowca nie może skarżyć się na „turbodziurę”. Przy takim napędzie i podwyższonym zawieszeniu SUV Volvo idealnie poradzi sobie zarówno na autostradzie, jak i w trudnym terenie, co może mieć kolosalne znaczenie podczas rodzinnych wypraw w góry. Jest to także bardzo bezpieczny pojazd.

– W XC60 zamontowano wiele systemów wspomagających kierowcę – wylicza Filip Wodziński, dyrektor działu sprzedaży Volvo Auto Bruno w Szczecinie. – Mamy tu do dyspozycji chociażby układ automatycznej kontroli prędkości (ACC), który pomaga utrzymać kierowcy bezpieczną odległość od samochodu jadącego z przodu. Z kolei układ City Safety pozwala uniknąć stłuczki z autem przed nami. Przy dłuższych podróżach bardzo przydatny jest także system ostrzegający o utracie koncentracji przez kierowcę.  

Chociaż auta kompaktowe zapewniają dość dużo miejsca, to raczej nie uda nam się zainstalować trzech dziecięcych fotelików na tylnej kanapie. W takiej sytuacji lepiej zainteresować się większymi pojazdami – na przykład Fordem Mondeo, Mazdą 6 czy Hyundaiem i40. Auta te dzięki szerokiemu rozstawowi osi pozwalają na bezpieczne ulokowanie dzieci z tyłu pojazdu. Jeżeli do tego dodamy bogate wyposażenie, doskonałe prowadzenie oraz przestronne i komfortowe wnętrze, to uzyskujemy pojazd idealny dla 5-osobowej rodziny.
– Należy przy tym pamiętać, że dzięki nowoczesnemu designowi Mazda 6, także w wersji kombi, jest bardzo reprezentatywna i sprawdzi się nie tylko jako samochód rodzinny, ale także może być autem dla osób zarządzających przedsiębiorstwami – mówi Piotr Jarosz, kierownik sprzedaży Mazda Bemo Motors w Warszawie.

Również kwestia przewiezienia bagaży czy wózka nie nastręcza problemów w tych limuzynach. Mazda 6 w wersji kombi ma bagażnik o pojemności 519 litrów, a kiedy złożymy tylną kanapę powiększa się ona do ponad 1750 litrów. Bagażnik Hyundaia i40 ma pojemność 553 l, a przy złożonych siedzeniach powiększa się do 1719 l. Z kolei Ford Mondeo przy 2 rzędach siedzeń oferuje przestrzeń bagażową równą 537 litrom, a przy jednym rzędzie siedzeń powiększą się ona do 1740 l.

Koncerny motoryzacyjne kładą w tych samochodach również duży nacisk na bezpieczeństwo. Mazda 6 jest wyposażona m.in. w system ABS z układem elektronicznego rozdziału siły hamowania (EBD) oraz układem awaryjnego hamowania (EBA). Kierowcę wspomaga także układ dynamicznej kontroli stabilności toru jazdy i układ kontroli trakcji. Z kolei Mondeo jest wręcz naszpikowany nowinkami technologicznymi. Możemy do nich zaliczyć chociażby system KeyFree oraz regulowany układ ograniczania prędkości (ASLD). Pozwala on unikać nieumyślnego rozpędzenia samochodu powyżej określonej prędkości, dzięki czemu możemy uniknąć mandatów.  Natomiast Hyundai i40 został wyposażony w 9 poduszek powietrznych, system stabilizacji toru jazdy (ESP) czy stabilizacji pojazdu (VSM).

Samochodami, które kojarzą się nierozerwalnie z autami rodzinnymi, są vany. Co ważne, niektóre z nich odbiegają od stereotypu „zawalidrogi”. Ford S-Max już samym wyglądem zdradza, że tym modelem można podróżować szybko i dynamicznie. Sportowa stylistyka idzie w parze z osiągami – auto z 2-litrowym benzynowym silnikiem EcoBoost (203 KM) można rozpędzić do 221 km/h i do 100 km/h w 8,5 sek. Dieslowska 2-litrowa jednostka (163 KM) rozpędza S-Max do 205 km/h, a sprint „do steki” zajmuje 9,5 sek. Mimo tak rewelacyjnych osiągów samochód jest wciąż ekonomiczny i zadowala się średnio w cyklu mieszanym 8,1 litrami benzyny lub 5,7 litrami ON w przypadku jednostki wysokoprężnej.

Z punktu widzenia rodziny istotna jest również przestrzeń pasażerska i bagażowa. Ford S-Max pozwala komfortowo podróżować zarówno 5-osobowej rodzinie, jak i nawet 7-osobowej. Jednak rozłożenie trzeciego rzędu siedzeń powoduje zmniejszenie przestrzeni bagażnika z 1051 litrów do 285. Jeszcze więcej miejsca może zaoferować kolejny van z rodziny Forda, czyli model Galaxy. W tym aucie nawet przy siedzeniach dla 7 osób mamy do dyspozycji nawet do 435 litrów przestrzeni bagażowej.
– Warto także pamiętać, że oba te samochody mają bardzo dużo wszelkiego rodzaju schowków, które mogą ułatwiać podróżowanie – mówi Przemysław Bukowski.
Jeżeli chodzi o napęd, to Galaxy ma niemal identyczną gamę silników co S-Max oraz porównywalne osiągi i spalanie.

Dość ciekawą, choć nietypową propozycją dla rodzin mogą być również pickupy, jak chociażby Ford Ranger, Mitsubishi L200 czy Nissan Navara. Jeżeli co najmniej jeden z członków rodziny prowadzi działalność gospodarczą wówczas może poważnie pomyśleć o takim aucie, ponieważ pickupy obecnie są jedynymi samochodami, które można kupić „na firmę” i skorzystać z odliczenia podatku VAT.

Jednak poza korzyściami ekonomicznymi rodzina zyska bardzo komfortowy samochód. Na przykład nowy Ford Ranger oferuje m.in. klimatyzację, wielofunkcyjną kierownicę, system głosowego sterowania urządzeniami oraz kamerę cofania. Wyposażeniem imponuje także Mitsubishi L200. Kierowca ma do dyspozycji m.in. układ stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji oraz tempomat.

– Mitsubishi L200 w wersji Intense Plus został wyposażony w automatyczną klimatyzację – mówi Wojciech Kacperski z Auto Club w Szczecinie. – Mamy tu też 17-calowe aluminiowe felgi, poszerzone błotniki czy chromowane, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne.

Przy tego typu samochodach nie powinno być problemów z zapakowaniem wszystkich bagaży.
– Na skrzyni ładunkowej Forda Ranger można zmieścić pakunki o łącznej wadze do 1,5 tony, więc chyba każda rodzina zmieści swoje bagaże – mówi Rafał Stacha, kierownik centrum Pojazdów Dostawczych Ford Bemo Motors w Poznaniu. – Również przewożenie małych dzieci nie jest problemem, ponieważ można bezpiecznie i łatwo zamontować foteliki na tylnej kanapie. Warto także dodać, że ich życie i zdrowie jest chronione m.in. przez kurtyny powietrzne w drugim rzędzie siedzeń.

Jak widać samochód rodzinny dla każdego może oznaczać zupełnie inny pojazd. Koncerny motoryzacyjne zdając sobie z tego sprawę starają się dostosowywać swoją ofertę do zmieniających się upodobań kierowców i ich rodzin. Dzięki temu każdy powinien znaleźć pojazd odpowiedni dla jego potrzeb.