Podróże z Elżbietą Dzikowską

Jest najbardziej znaną podróżniczką w Polsce. Przez wiele lat ze swoim mężem, Tonym Halikiem, prowadziła program „Pieprz i wanilia”. Obecnie nie odwiedza Majów, ale zwiedza różne zakątki Polski, by później dzielić się własnymi spostrzeżeniami z czytelnikami.

– Bardzo się cieszę, że jestem w Poznaniu i to razem z państwem na targach turystycznych. Chyba wszyscy jesteśmy turystami, bo gna nas ciekawość, nie tylko po świecie, ale i po naszym pięknym kraju. Na targach mamy pełno stoisk z całego świata, a ja na swoim stoisku promuję Polskę za pomocą moich subiektywnych przewodników „Groch i kapusta”. Albowiem niegdyś był program „Pieprz i wanilia” o tym co dalekie, inne, egzotyczne… A teraz, kiedy świat jest otwarty, każdy kto ma czas i pieniądze może pojechać nieomal gdzie chce. Polska została trochę zapomniana, a ja ją odkrywam dla siebie i dla moich czytelników oraz Polaków – powiedziała Elżbieta Dzikowska.

W książce „Groch i kapusta” Elżbieta Dzikowska pisze również o Wielkopolsce, którą zwiedziła. Uważa, że Wielkopolska jest nie tylko piękna i ciekawa, ale i pożyteczna jako wzorzec dla innych regionów Polski. Przede wszystkim każdy Polak – jej zdaniem – powinien odbyć pielgrzymkę szlakiem piastowskim, który zaczyna się tutaj, w Poznaniu przez Gniezno, Strzelno, Trzemeszno, Mogilno aż do Płocka.

Na spotkaniu z czytelnikami Elżbieta Dzikowska opowiedziała o swoich podróżach, o Majach, których widziała, a wspomniała o nich m.in. dlatego, gdyż widziała na targach stoisko Meksyku, a zatem chciała wypełnić tę lukę, bo to przecież bardzo ciekawy temat. Podczas spotkania wyświetlono również slajdy z jej wielu podróży.

Na stoisku można było nabyć wszystkie książki Elżbiety Dzikowskiej, nie tylko „Groch i kapusta”, ale także „Artyści mówią”, ponieważ Polska to nie tylko pejzaże i zabytki, ale także ludzie, a wśród nich wspaniali artyści. Podróżniczka napisała dwa tomy wywiadów z artystami: jeden to z najwybitniejszymi malarzami, a drugi z grafikami. Każdy kto zakupił książkę mógł też otrzymać autograf.

Spotkania z tak ciekawymi ludźmi, jak Elżbieta Dzikowska, zapadają głęboko w pamięć na długie lata.