Dworzec PKP – nowy i już brudny

Niedawno został oddany do użytku, ale wygląda tak, jakby stało się to już bardzo dawno temu. Brudna elewacja i szyby pokryte smugami kurzu nie wyglądają reprezentacyjnie. – Czy nie dałoby się tego jakoś umyć? – pyta nasz Użytkownik, który napisał do nas w tej sprawie.

W dodatku, jak zauważył, dworzec wygląda na brudny i z zewnątrz – i od środka. Pasażerowie, którzy chcieliby przez dworcowe okna podziwiać panoramę Poznania, najczęściej zobaczą tylko brudne smugi na szybach, pozostałość po minionych deszczach.

“Z daleka widać kolosalną różnicę brudnego nowego dworca” – pisze nasz Użytkownik. “Od środka można patrzeć na Poznań, ale smugi lecące przez całą długość półokrągłego dachu są ohydne.”

Użytkownik zwraca uwagę, że im więcej słońca, tym bardziej widoczne są te smugi – i tym gorzej wyglądają…

“Dobrze, że teraz nie ma Euro, gdyż kibice i turyści zobaczyliby prawdziwe oblicze Poznania” – konstatuje. – “Jak sobie z takim problemem poradziły Międzynarodowe Targi Poznańskie mając szklany pawilon?  Jak często należy myć takie szyby i czy nie ma jakiegoś preparatu, aby nie było tych smug?”

Tymczasem, jak wyjaśnia Przemysław Terlecki, rzecznik prasowy firmy TriGranit, powodem smug i kurzu na elewacji jest sąsiadująca budowa Poznan City Center. Cały czas trwają tam przecież intensywne prace budowlane.
– Tam unoszą się tumany kurzu, a gdy pada deszcz, jest błoto – mówi Przemysław Terlecki. – Nikt przecież nie będzie mył dworca w czasie budowy. Może ze względów estetycznych miałoby to sens, ale z finansowych na pewno nie.

Jak zapewnia Przemysław Terlecki, mycie dworca nie jest skomplikowaną sprawą, do doprawadzenia go do stanu czystości wystarczą szczotki i środki myjące. Ale tym zajmie się już najprawdopodobniej PKP, po przekazaniu jej ukończonej już inwestycji Poznan City Center przez firmę TriGranit.