Śnieg i pośniegowe błoto mocno utrudniają jazdę na wszystkich trasach poza przelotowymi – także w centrum. Święty Marcin na przykład na odcinku między ratajczaka a placem Wiosny Ludów jest zupełnie biały.
– Szczególnie trzeba uważać tam, gdzie jest pod górkę i są tory tramwajowe – mówi Paweł Błaszczyk, który właśnie przejechał z trudem Podgórną. – W takich miejscach może mocno zarzucić, zwłaszcza gdy tory są schowane pod śniegiem.
Ze śniegiem walczą także ekipy techniczne MPK. Już wczoraj z powodu białego puchu zanotowali dwie poważne awarie zwrotnic przy Dąbrowskiego – i to z powodu kierowców. Jadąc buspasem samochody nanoszą śnieg do zwrotnic, a te przestają działać. Nawet jednak tam, gdzie mkierowcy jeżdżą zgodnie z przepisami, zwrotnicom dostają się bryzgi mokrego śniegu lub pośniegowego błota, co może doprowadzić do awarii. Dlatego dziś od rana ekipy MPK profilaktycznie czyszczą zwrotnice w całym mieście.
Śliskie nawierzchnie zazwyczaj oznaczają sporo stłuczek – nie inaczej jest i dziś. Najpoważniejszą była kolizja autobusu 74 z samochodem osobowym na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Drogi Dębińskiej. Autobus musiał gwałtownie przyhamować, gdy przed maskę wjechał mu samochód osobowy i to hamowanie spowodowało przewrócenie się jednej z pasażerek. Musiała do niej przyjechać karetka.
Kierowca samochodu odjechał z miejsca zdarzenia, na szczęście jednak w autobusie jest monitoring, więc auto da się zidentyfikować.
Policjanci tradycyjnie prosza o szczególną ostrożność na drogach wszystkich ich uczestników: pieszych, kierowców i rowerzystów, których także sporo dziś mimo śniegu wyjechało na drogi.