VI Festiwal Atelier: start już w piątek!

Festiwal premier Atelier Polskiego Teatru Tańca odbywa się już po raz szósty i jest zdobył sobie stałe miejsce w zimowym kalendarzu kulturalnym Poznania – ale przede wszystkim w sercach widzów ceniących sobie dobry taniec. Nie tak w końcu łatwo o realizacje teatrów tańca, w których interesująca i ważna treść jest poparta dobrym warsztatem i teatralnym, i tanecznym.

Co zobaczymy w tym roku? Tancerze tworzący w Atelier przygotowali aż 5 premierowych choreografii. W programie VI Festiwalu Atelier PTT znajdą się prezentacje spektakli: Hello, Stranger!” (chor. Paweł Malicki),  „Planets” (idea: Lukas Lepold, Tereza Lepold), „Public Space” (chor. Karol Miękina), „Maathai” (chor. Niels Claes), „Ukradkiem” (chor. Tomasz Pomersbach, Katarzyna Rzetelska).  

Przy “Hello, Stranger” Pawła Malickiego zainspirował utwór “Inny” ks. Jana Tischnera i… nowi tancerze, którzy pojawili się w teatrze. Część z nich to obcokrajowcy, którzy nie znali się nawzajem, nie znali też miasta i wszystko tu było dla nich obce.
– Sześcioro bohaterów, trójka znających się, trójka, która się poznaje, nowi ludzie w nowym miejscu – opowiada o swoim projekcie choreograf. – Sytuacja, kiedy wrzuca się do czegoś nieznanego ludzi, którzy się nie znają. Dokładnie to robi choreograf… I czeka, co się stanie.

Zdaniem choreografa zderzenie z tą innością pozwala zrozumieć inność, którą każdy z nas nosi w sobie, a to z kolei – ułatwia zrozumienie tego drugiego, innego człowiek.

“Planets” Lukasa Leopolda to z kolei opowieść o poszukiwaniu przestrzeni kontaktu, ale chodzi nie tylko o czysto mechaniczne spotkanie. Chodzi też o przenikanie energii, które wpływaja na zmiany w hierarchii wartości między ludźmi.

“Public Space” Karola Miękini to przetworzenie na taniec idei miasta.
– Starałem się patrzeć na miasto jako strukturę, która się rozwija bez ludzi – mówi choreograf. – Pojawia się też przestrzeń publiczna: jej specyfika, która raz skłania ludzi do gromadzenia się albo do rozrzucania. A to wpływa na relacje między ludźmi.

“Maathai” to opowieść Nielsa Claesa o kobietach, o ich wewnętrznym świecie. Tytuł pochodzi od nazwiska Wangari Maathai, pierwszej Afrykanki, która została nagrodzona Pokojową Nagrodą Nobla i która była załozycielką Ruchu Zielonego pasa walczącego o prawa kobiet. Choreograf skupił się jednak na kobietach nie mogących realizować swoich dążeń z powodu społecznych ograniczeń.

– To wewnętrzny świat kobiet z krajów niezachodnich – tłumaczy choreograf. – Z Afryki, Chin, Malezji czy Indii. Chodzi o pokazanie, jak próbują sobie z tym radzić w społeczeństwach, które nie pozwalają im się rozwijać.
W spektaklu pojawią się kobiety usiłujące znaleźć odrobinę wolności w domach, ale także prostytutki, a także kobiety islamu, bo pozycja kobiet wśród wyznawców tej religii to odrębny temat.

A co pokażą autorzy “Ukradkiem”, Tomasz Pomersbach i Katarzyna Rzetelska?
– Tematem spektaklu jest pożądanie, które sprawia, że kobieta i mężczyzna występują w określonych rolach – tłumaczy Tomasz Pommersbach. – Kobieta standardowo jest uległa, mężczyzna to zdobywca. Ale okazuje się, że to nie zawsze tak jest, że role się zmieniają, nie są nam stale przypisane, a pożądanie może sprawić, że wymkną nam się spod kontroli i wtedy widać zupełnie inne oblicze człowieka…

Ostatniego dnia festiwalu, w niedzielę 24 lutego, odbędzie się także premiera II odcinka projektu jubileuszowego „XL. Polski Teatr Tańca wczoraj i dziś” pt. „Krzesany i inne tańce” (scenariusz i prowadzenie: Ewa Wycichowska). Gośćmi specjalnymi wieczoru  będą byli soliści PTT: Dominika Antkowiak i Ryszard Baranowski.

Festiwal będzie się odbywał w Teatrze Ósmego Dnia. Bilety do nabycia w impresariacie PTT (ul. Kozia 4) oraz na stronie: http://zaproszenia.ptt-poznan.pl/. Cena biletów: 30 zł (bilet normalny), 15 zł (bilet ulgowy)