Targi mody dobiegły końca

Poznań Fashion Fair dobiegły końca – następna szansa na podziwianie mody na Targach będzie dopiero na jesień. W ostatni dzień imprezy odbył się pokaz Future, czyli kolekcji autorstwa młodych projektantów.

Fantazyjne wzory, niespotykane kroje i niezwykłe połączenia materiałów musiały tym razem nieco ustąpić pola i oddać wybieg bardziej stonowanym kreacjom. Chociaż nie obyło się bez kreacji, w których dziwinie byłoby wyjść na ulicę, to jednak młodzi projektanci postawili raczej na klasykę.

Nie oznacza to jednak, że prezentowane stroje przypominają te, które kupić można w pierwszym lepszym sklepie sieciowym. Wręcz przeciwnie – stroje, choć przypominają klasyczne, to jednak prezentują dość świeże podejście do tematu mody.

Ilona Kanclerz, kuratorka projektu Strefy Future, w ramach której odbyły się pokazy twierdzi, że obecnie trudno jest zaistnieć w świecie mody. Tym bardziej więc należy docenić młodych projektantów.
– Mogę zaryzykować, że jest to najtrudniejszy zawód świata. To jest mnóstwo operacji: artystycznych, projektowych, logistycznych… Dzisiaj dochodzą do tego jeszcze umiejętności marketingowe – opowiada kuratorka. – Dlatego, żeby znaleźć się na Future, trzeba było te umiejętności mieć. 14 projektantów, których można zobaczyć na tym pokazie, te umiejętności posiada. Mimo kryzysu mogę ich rekomendować, bo to sa ludzie przygotowani do tego, żeby sprostać zadaniom, jakie niesie rynek mody.

Zawieść mogli się jedynie wielbiciele mody męskiej – wszystkie kreacje były bowiem przeznaczone dla kobiet.

Czytaj też:

A na targach modnie i ciekawie!